facebook.com/lech.dorobczynski / jb
"Mówimy ze smutnymi twarzami o wrogach z zewnątrz, robiąc z siebie męczenników, a sami elegancko tłuczemy się po łbach i wykluczamy nawzajem! Dzielimy, dzielimy, dzielimy… Podpuszczamy innych, skłócamy ich ze sobą, siejemy intrygi - i rozkoszujemy się w tych podziałach" - napisał franciszkanin.
"Mówimy ze smutnymi twarzami o wrogach z zewnątrz, robiąc z siebie męczenników, a sami elegancko tłuczemy się po łbach i wykluczamy nawzajem! Dzielimy, dzielimy, dzielimy… Podpuszczamy innych, skłócamy ich ze sobą, siejemy intrygi - i rozkoszujemy się w tych podziałach" - napisał franciszkanin.