Może jedno z was rozsadza od środka złość, którą widać po mocnych krokach, ostrych gestach i burknięciach zamiast słów? Może drugie zamyka się na wszystkie spusty? Może jedno z was wybiera krzyk i głośną awanturę? Może drugie płacze ciszej bądź głośniej, mniej lub bardziej w ukryciu? Czemu wszyscy uciekamy w takie zachowania?
Może jedno z was rozsadza od środka złość, którą widać po mocnych krokach, ostrych gestach i burknięciach zamiast słów? Może drugie zamyka się na wszystkie spusty? Może jedno z was wybiera krzyk i głośną awanturę? Może drugie płacze ciszej bądź głośniej, mniej lub bardziej w ukryciu? Czemu wszyscy uciekamy w takie zachowania?