KAI / psd
Do pełnienia uczynków miłosierdzia względem duszy i względem ciała wzywa Franciszek w swym orędziu na Wielki Post. Zapowiada także rozesłanie "Misjonarzy Miłosierdzia, aby byli dla wszystkich żywym znakiem Bożego przebaczenia i bliskości". Orędzie nosi tytuł "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary (Mt 9,13). Dzieła miłosierdzia na drodze jubileuszu".
Do pełnienia uczynków miłosierdzia względem duszy i względem ciała wzywa Franciszek w swym orędziu na Wielki Post. Zapowiada także rozesłanie "Misjonarzy Miłosierdzia, aby byli dla wszystkich żywym znakiem Bożego przebaczenia i bliskości". Orędzie nosi tytuł "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary (Mt 9,13). Dzieła miłosierdzia na drodze jubileuszu".
KAI / psd
Do pełnienia uczynków miłosierdzia względem duszy i względem ciała wzywa Franciszek w swym orędziu na Wielki Post. Zapowiada także rozesłanie "Misjonarzy Miłosierdzia, aby byli dla wszystkich żywym znakiem Bożego przebaczenia i bliskości". Orędzie nosi tytuł "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary (Mt 9,13). Dzieła miłosierdzia na drodze jubileuszu".
Do pełnienia uczynków miłosierdzia względem duszy i względem ciała wzywa Franciszek w swym orędziu na Wielki Post. Zapowiada także rozesłanie "Misjonarzy Miłosierdzia, aby byli dla wszystkich żywym znakiem Bożego przebaczenia i bliskości". Orędzie nosi tytuł "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary (Mt 9,13). Dzieła miłosierdzia na drodze jubileuszu".
To, o czym przypomina nam dziś, niejako na odchodnym, Benedykt XVI - wprowadzając Kościół w okres Wielkiego Postu - odsyła nas ku źródłom wiary. Bo "w istocie wszystko bierze początek z Miłości i zmierza do Miłości".
To, o czym przypomina nam dziś, niejako na odchodnym, Benedykt XVI - wprowadzając Kościół w okres Wielkiego Postu - odsyła nas ku źródłom wiary. Bo "w istocie wszystko bierze początek z Miłości i zmierza do Miłości".
Trudno upominać bliźniego, jeśli upominającemu zabraknie wewnętrznej zgody na okazanie przebaczenia. Nie chodzi jednak o pełną wyższości litość, ale sięgnięcie do źródeł, a więc do prawdy o Bożym miłosierdziu, którego przecież każdy z nas nieustannie doświadcza.
Trudno upominać bliźniego, jeśli upominającemu zabraknie wewnętrznej zgody na okazanie przebaczenia. Nie chodzi jednak o pełną wyższości litość, ale sięgnięcie do źródeł, a więc do prawdy o Bożym miłosierdziu, którego przecież każdy z nas nieustannie doświadcza.