facebook.com/ZupaNaPlantach/ Edyta Drozdowska
"Wpadł do nas tak po prostu. W koszuli z koloratką, bez pompy". Kardynał odwiedził krakowskie Planty
- Jestem niewierząca, ale od razu go poznałam. Choć spontaniczne wizyty wysoko postawionych kościelnych hierarchów nie zdarzają się często, czułam, że dla niego to naturalne - mówi Natalia Rutkowska, wolontariuszka "Zupy na Plantach".
- Jestem niewierząca, ale od razu go poznałam. Choć spontaniczne wizyty wysoko postawionych kościelnych hierarchów nie zdarzają się często, czułam, że dla niego to naturalne - mówi Natalia Rutkowska, wolontariuszka "Zupy na Plantach".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}