PAP / drr
W Kaszmirze, który dał nazwę ciepłym wełnianym tkaninom, tak cienkim, że można przeciągnąć duży szal przez obrączkę, ręczne tkactwo zamiera w konfrontacji z podróbkami. Najcenniejsze szale - z szatuszu - to cena życia tybetańskich antylop.
W Kaszmirze, który dał nazwę ciepłym wełnianym tkaninom, tak cienkim, że można przeciągnąć duży szal przez obrączkę, ręczne tkactwo zamiera w konfrontacji z podróbkami. Najcenniejsze szale - z szatuszu - to cena życia tybetańskich antylop.
AFP, Reuters / PAP / slo
Były prezydent Pakistanu Pervez Musharraf został formalnie oskarżony w sprawie zabójstwa rywalki politycznej, byłej premier Benazir Bhutto w 2007 roku - poinformowała we wtorek prokuratura.
Były prezydent Pakistanu Pervez Musharraf został formalnie oskarżony w sprawie zabójstwa rywalki politycznej, byłej premier Benazir Bhutto w 2007 roku - poinformowała we wtorek prokuratura.
PAP / mh
Zamachowiec samobójca zabił 28 osób, głównie policjantów, w czwartek na pogrzebie policjanta w Kwecie w zachodnim Pakistanie. Ponad 60 osób zostało rannych w tym zamachu - poinformowała policja. Chowany policjant został zastrzelony wcześniej tego dnia.
Zamachowiec samobójca zabił 28 osób, głównie policjantów, w czwartek na pogrzebie policjanta w Kwecie w zachodnim Pakistanie. Ponad 60 osób zostało rannych w tym zamachu - poinformowała policja. Chowany policjant został zastrzelony wcześniej tego dnia.
PAP / mh
"W Pakistanie przyzwolenie na nietolerancję religijną jest wszechobecne" - alarmuje jedna z najważniejszych organizacji pozarządowych tego azjatyckiego kraju. Według raportu Pakistańskiej Komisji Praw Człowieka HRCP w 2012 r. nadal dochodziło tam do przemocy i prześladowań mniejszości etnicznych i religijnych. W 213 odnotowanych atakach i starciach poniosło śmierć prawie 600 ludzi, a ponad 850 zostało rannych. Natomiast bardzo niewiele zrobiono, by sprawcy tych zbrodni odpowiedzieli za swoje czyny. Z powodu tożsamości religijnej życie straciło 20 osób z islamskiego ruchu Ahmadijja, uważanego przez muzułmanów za heretycki. W samym tylko Karaczi w minionym roku zaatakowanych zostało sześć chrześcijańskich kościołów.
"W Pakistanie przyzwolenie na nietolerancję religijną jest wszechobecne" - alarmuje jedna z najważniejszych organizacji pozarządowych tego azjatyckiego kraju. Według raportu Pakistańskiej Komisji Praw Człowieka HRCP w 2012 r. nadal dochodziło tam do przemocy i prześladowań mniejszości etnicznych i religijnych. W 213 odnotowanych atakach i starciach poniosło śmierć prawie 600 ludzi, a ponad 850 zostało rannych. Natomiast bardzo niewiele zrobiono, by sprawcy tych zbrodni odpowiedzieli za swoje czyny. Z powodu tożsamości religijnej życie straciło 20 osób z islamskiego ruchu Ahmadijja, uważanego przez muzułmanów za heretycki. W samym tylko Karaczi w minionym roku zaatakowanych zostało sześć chrześcijańskich kościołów.
PAP / psd
Przez skrajną niekompetencję władz Pakistanu nie udało się znaleźć założyciela Al-Kaidy Osamy bin Ladena, który przez dziewięć lat ukrywał się w tym kraju - wynika z tajnego raportu opublikowanego przez telewizję Al-Dżazira.
Przez skrajną niekompetencję władz Pakistanu nie udało się znaleźć założyciela Al-Kaidy Osamy bin Ladena, który przez dziewięć lat ukrywał się w tym kraju - wynika z tajnego raportu opublikowanego przez telewizję Al-Dżazira.
PAP / psd
Dziewięciu cudzoziemców: obywateli Rosji, Ukrainy i Chin zostało zastrzelonych w nocy z soboty na niedzielę w północnym Pakistanie - podała lokalna policja. Do ataku przyznała się grupa o nazwie Jundullah, wcześniej organizująca ataki na pakistańskich szyitów.
Dziewięciu cudzoziemców: obywateli Rosji, Ukrainy i Chin zostało zastrzelonych w nocy z soboty na niedzielę w północnym Pakistanie - podała lokalna policja. Do ataku przyznała się grupa o nazwie Jundullah, wcześniej organizująca ataki na pakistańskich szyitów.
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie / slo
W Pakistanie wciąż giną wyznawcy Chrystusa. Do kolejnego tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Kuszpur niedaleko Faisalabadu w prowincji Pendżab. Grupa muzułmanów napadła stanowiących tam większość chrześcijan. Od broni palnej zginął 14-letni katolik; jego brat i ojciec zostali ranni.
W Pakistanie wciąż giną wyznawcy Chrystusa. Do kolejnego tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Kuszpur niedaleko Faisalabadu w prowincji Pendżab. Grupa muzułmanów napadła stanowiących tam większość chrześcijan. Od broni palnej zginął 14-letni katolik; jego brat i ojciec zostali ranni.
PAP / pz
W części Karaczi, największym mieście na południu Pakistanu, odbywa się w niedzielę powtórne głosowanie, zarządzone w następstwie podejrzeń o fałszerstwa podczas ogólnopaństwowych wyborów parlamentarnych i regionalnych z 11 maja.
W części Karaczi, największym mieście na południu Pakistanu, odbywa się w niedzielę powtórne głosowanie, zarządzone w następstwie podejrzeń o fałszerstwa podczas ogólnopaństwowych wyborów parlamentarnych i regionalnych z 11 maja.
PAP/ ad
Co najmniej 11 osób zginęło w zamachu przed biurem jednej z partii politycznych w Karaczi, w Pakistanie, gdzie w sobotę trwają wybory parlamentarne. Do ataku doszło też przed lokalem wyborczym dla kobiet w Peszawarze; są ranni - podała policja.
Co najmniej 11 osób zginęło w zamachu przed biurem jednej z partii politycznych w Karaczi, w Pakistanie, gdzie w sobotę trwają wybory parlamentarne. Do ataku doszło też przed lokalem wyborczym dla kobiet w Peszawarze; są ranni - podała policja.
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie / slo
Dyskusja dwóch mężczyzn w Pakistanie na tematy religijne zakończyła się morderstwem. Do zdarzenia doszło w Lahaurze, gdzie 45-letni chrześcijanin Roshan Masih wdał się w rozmowę o wierze z muzułmaninem Sohalilem Akhatarem.
Dyskusja dwóch mężczyzn w Pakistanie na tematy religijne zakończyła się morderstwem. Do zdarzenia doszło w Lahaurze, gdzie 45-letni chrześcijanin Roshan Masih wdał się w rozmowę o wierze z muzułmaninem Sohalilem Akhatarem.
PAP/ ad
Bomba, która w sobotę wybuchła w zamieszkanym przez mniejszość szyicką rejonie miasta Kweta na południowym zachodzie Pakistanu, zabiła 47 ludzi i raniła ok. 200 - informuje policja. To kolejny zamach w tym mieście w ostatnich dniach.
Bomba, która w sobotę wybuchła w zamieszkanym przez mniejszość szyicką rejonie miasta Kweta na południowym zachodzie Pakistanu, zabiła 47 ludzi i raniła ok. 200 - informuje policja. To kolejny zamach w tym mieście w ostatnich dniach.
KAI / pz
Barkat Masih - 56-letni mężczyzna z Bahawalpuru we wschodniopakistańskim stanie Pendżab, skazany za "bluźnierstwo", którego zresztą nie popełnił - wyszedł 28 stycznia na wolność. Za kratkami spędził 18 miesięcy, a 1 października 2011 został skazany, na podstawie wątpliwych zarzutów i bez przedstawienia mu jakichkolwiek dowodów, na karę śmierci na podstawie osławionej Ustawy o bluźnierstwie.
Barkat Masih - 56-letni mężczyzna z Bahawalpuru we wschodniopakistańskim stanie Pendżab, skazany za "bluźnierstwo", którego zresztą nie popełnił - wyszedł 28 stycznia na wolność. Za kratkami spędził 18 miesięcy, a 1 października 2011 został skazany, na podstawie wątpliwych zarzutów i bez przedstawienia mu jakichkolwiek dowodów, na karę śmierci na podstawie osławionej Ustawy o bluźnierstwie.
AP, AFP, dpa / PAP / slo
Co najmniej 115 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar serii zamachów, do jakich doszło w czwartek w Pakistanie. Tylko w Kwecie, stolicy niestabilnej prowincji Beludżystan na południowym zachodzie, w trzech eksplozjach zginęło ponad 90 ludzi.
Co najmniej 115 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar serii zamachów, do jakich doszło w czwartek w Pakistanie. Tylko w Kwecie, stolicy niestabilnej prowincji Beludżystan na południowym zachodzie, w trzech eksplozjach zginęło ponad 90 ludzi.
KAI / psd
Liczne ataki na miejsca kultu chrześcijańskiego, hinduskiego i ahmadyjskiego przez cały rok 2012 są potwierdzeniem ogólnej "niedobrej" sytuacji braku poczucia bezpieczeństwa i niepewnego klimatu politycznego w Pakistanie. Dotyczy to zarówno mniejszości religijnych, jak i całego społeczeństwa tego kraju. Mówi o tym raport Krajowej Komisji "Sprawiedliwość i Pokój" (NCJP), działającej w łonie tamtejszego Kościoła katolickiego.
Liczne ataki na miejsca kultu chrześcijańskiego, hinduskiego i ahmadyjskiego przez cały rok 2012 są potwierdzeniem ogólnej "niedobrej" sytuacji braku poczucia bezpieczeństwa i niepewnego klimatu politycznego w Pakistanie. Dotyczy to zarówno mniejszości religijnych, jak i całego społeczeństwa tego kraju. Mówi o tym raport Krajowej Komisji "Sprawiedliwość i Pokój" (NCJP), działającej w łonie tamtejszego Kościoła katolickiego.
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie / mh
Chociaż w niektórych dużych miastach Pakistanu święta Bożego Narodzenia przebiegały spokojnie i w atmosferze zgody między religiami, to jednak znów nie obyło się wcześniej bez aktów przemocy na tle wyznaniowym. Tym razem jej ofiarą padła młoda chrześcijanka zastrzelona z pistoletu przez nieznanych sprawców w Beludżystanie na zachodzie kraju, a następnie w Peszawarze na północy zginął jeden z ministrów z Partii Awami - Baszir Ahmad Bilur. Był on znany z nieustannej walki z terroryzmem islamskim.
Chociaż w niektórych dużych miastach Pakistanu święta Bożego Narodzenia przebiegały spokojnie i w atmosferze zgody między religiami, to jednak znów nie obyło się wcześniej bez aktów przemocy na tle wyznaniowym. Tym razem jej ofiarą padła młoda chrześcijanka zastrzelona z pistoletu przez nieznanych sprawców w Beludżystanie na zachodzie kraju, a następnie w Peszawarze na północy zginął jeden z ministrów z Partii Awami - Baszir Ahmad Bilur. Był on znany z nieustannej walki z terroryzmem islamskim.
PAP / psd
Talibski Ruch Pakistanu (TTP) zażądał w czwartek wprowadzenia prawa islamskiego (szariatu) w całym kraju i zakończenia operacji wojsk pakistańskich przeciwko talibom afgańskim. W zamian zgodził się na ogłoszenie rozejmu w konflikcie z rządem w Islamabadzie.
Talibski Ruch Pakistanu (TTP) zażądał w czwartek wprowadzenia prawa islamskiego (szariatu) w całym kraju i zakończenia operacji wojsk pakistańskich przeciwko talibom afgańskim. W zamian zgodził się na ogłoszenie rozejmu w konflikcie z rządem w Islamabadzie.
KAI / psd
Dla wielu chrześcijan w Pakistanie tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą mniej radosne niż w latach poprzednich - pisze amerykańska agencja prasowa Associated Press (AP) w korespondencji z Islamabadu pt. "Niewesołe Święta w Pakistanie". Szczególnie widać to w miejscowości Mehrabad skąd pochodzi Rimsha Masih, dziewczynka aresztowana w sierpniu tego roku za domniemane bluźnierstwo, spalenie wersetów Koranu, a następnie uniewinniona przez sąd w Islamabadzie. Jej sprawa stała się głośna na całym świecie.
Dla wielu chrześcijan w Pakistanie tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą mniej radosne niż w latach poprzednich - pisze amerykańska agencja prasowa Associated Press (AP) w korespondencji z Islamabadu pt. "Niewesołe Święta w Pakistanie". Szczególnie widać to w miejscowości Mehrabad skąd pochodzi Rimsha Masih, dziewczynka aresztowana w sierpniu tego roku za domniemane bluźnierstwo, spalenie wersetów Koranu, a następnie uniewinniona przez sąd w Islamabadzie. Jej sprawa stała się głośna na całym świecie.
PAP / slo
Na południu Pakistanu tłum pobił na śmierć, a następnie spalił ciało mężczyzny, podejrzewanego o zbezczeszczenie Koranu - poinformowała w sobotę policja. Incydent najpewniej wywoła dyskusję na temat rygorystycznych przepisów dotyczących bluźnierstwa.
Na południu Pakistanu tłum pobił na śmierć, a następnie spalił ciało mężczyzny, podejrzewanego o zbezczeszczenie Koranu - poinformowała w sobotę policja. Incydent najpewniej wywoła dyskusję na temat rygorystycznych przepisów dotyczących bluźnierstwa.
PAP/ ad
Zmarła szwedzka misjonarka protestancka, która 3 grudnia padła ofiarą zamachu terrorystycznego w Lahaurze. 72-letnia Bargeeta Almby pracowała w Pakistanie od prawie czterdziestu lat niosąc pomoc sierotom, niepełnosprawnym dzieciom oraz ludziom potrzebującym. Sprawcy zamachu nie zostali schwytani.
Zmarła szwedzka misjonarka protestancka, która 3 grudnia padła ofiarą zamachu terrorystycznego w Lahaurze. 72-letnia Bargeeta Almby pracowała w Pakistanie od prawie czterdziestu lat niosąc pomoc sierotom, niepełnosprawnym dzieciom oraz ludziom potrzebującym. Sprawcy zamachu nie zostali schwytani.
PAP / drr
Pakistański lekarz, który pomógł Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) dotrzeć do Osamy bin Ladena, rozpoczął w tym tygodniu strajk głodowy przeciwko warunkom, w jakich jest przetrzymywany - poinformowali w czwartek pracownicy pakistańskiego więzienia.
Pakistański lekarz, który pomógł Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) dotrzeć do Osamy bin Ladena, rozpoczął w tym tygodniu strajk głodowy przeciwko warunkom, w jakich jest przetrzymywany - poinformowali w czwartek pracownicy pakistańskiego więzienia.