Nie dziwią protesty wobec uchwały fatimskiej, również protesty ze strony części hierarchów Kościoła, bo jest ona przejawem "Putinowskiego" (czy azjatyckiego) sposobu patrzenia na miejsce chrześcijaństwa w systemie politycznym.
Nie dziwią protesty wobec uchwały fatimskiej, również protesty ze strony części hierarchów Kościoła, bo jest ona przejawem "Putinowskiego" (czy azjatyckiego) sposobu patrzenia na miejsce chrześcijaństwa w systemie politycznym.
Marcin Przeciszewski / KAI / psd
Radykalne kręgi polskiej lewicy, jak i ugrupowanie tworzone przez Janusza Palikota, szermują postulatem „rozdziału Kościoła od państwa” oraz wezwaniem do budowy relacji w tej sferze „na wzór europejski”. Zapominają, że rozdział państwa i Kościoła w Polsce istnieje.
Radykalne kręgi polskiej lewicy, jak i ugrupowanie tworzone przez Janusza Palikota, szermują postulatem „rozdziału Kościoła od państwa” oraz wezwaniem do budowy relacji w tej sferze „na wzór europejski”. Zapominają, że rozdział państwa i Kościoła w Polsce istnieje.