„Tato wiem, że patrzysz na nas z góry. Wierzę, że Pan Bóg powierzył Ci tam najpiękniejszą z ról. Dziękuję w imieniu kochającej żony Gosi i dzieci, Twoich małych Królików. Za wszystko. Za to, że nauczyłeś nas uśmiechać się do świata i do ludzi, pokazałeś, jaki piękny potrafi być ten świat i że warto być jego dobrą częścią. Nie było dla ciebie rzeczy niemożliwych. Każdego dnia przypominałeś, żeby chciało nam się chcieć. Udowadniałeś, że chcieć to móc” – tymi słowami Antoni Królikowski pożegnał swojego tatę, Pawła Królikowskiego. Pogrzeb aktora odbył się 5 marca w Warszawie.
„Tato wiem, że patrzysz na nas z góry. Wierzę, że Pan Bóg powierzył Ci tam najpiękniejszą z ról. Dziękuję w imieniu kochającej żony Gosi i dzieci, Twoich małych Królików. Za wszystko. Za to, że nauczyłeś nas uśmiechać się do świata i do ludzi, pokazałeś, jaki piękny potrafi być ten świat i że warto być jego dobrą częścią. Nie było dla ciebie rzeczy niemożliwych. Każdego dnia przypominałeś, żeby chciało nam się chcieć. Udowadniałeś, że chcieć to móc” – tymi słowami Antoni Królikowski pożegnał swojego tatę, Pawła Królikowskiego. Pogrzeb aktora odbył się 5 marca w Warszawie.
Kilka lat temu zaśpiewali razem utwór "Tata Mój". Słuchając go dzisiaj, trudno powstrzymać wzruszenie.
Kilka lat temu zaśpiewali razem utwór "Tata Mój". Słuchając go dzisiaj, trudno powstrzymać wzruszenie.