Zrezygnował z limuzyny! Nie mieszkał w pałacu biskupim! Zamiast złotego założył srebrny krzyż! Po mieście jeździł autobusem i metrem! Zapłacił rachunek za hotel! Sam się spakował i wziął walizkę!
Zrezygnował z limuzyny! Nie mieszkał w pałacu biskupim! Zamiast złotego założył srebrny krzyż! Po mieście jeździł autobusem i metrem! Zapłacił rachunek za hotel! Sam się spakował i wziął walizkę!
Spodobała mi się pierwsza homilia papieża Franciszka, wygłoszona w czwartek, niecałą dobę po jego wyborze na rzymską stolicę św. Piotra. Była krótka, a jednocześnie bardzo treściwa. I choć Papież nie skorzystał ze sposobności, żeby wyraźnie nakreślić priorytety swego pontyfikatu, to przecież coś ważnego Kościołowi powiedział.
Spodobała mi się pierwsza homilia papieża Franciszka, wygłoszona w czwartek, niecałą dobę po jego wyborze na rzymską stolicę św. Piotra. Była krótka, a jednocześnie bardzo treściwa. I choć Papież nie skorzystał ze sposobności, żeby wyraźnie nakreślić priorytety swego pontyfikatu, to przecież coś ważnego Kościołowi powiedział.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}