Samobójstwo Piotra Szczęsnego i mord na Pawle Adamowiczu zmuszają każdego do postawienia choćby paru pytań. Idzie nie tylko o przyczyny obu zdarzeń, ale też o sens śmierci ich obu i o to, jak należy się zachować w obliczu zjawisk, z którymi nie możemy i nie chcemy się pogodzić. Schować się, udawać że nie słyszymy lub że to nie nasza sprawa? Odwinąć się i odpowiedzieć pięknym za nadobne? Zapomnieć?
Samobójstwo Piotra Szczęsnego i mord na Pawle Adamowiczu zmuszają każdego do postawienia choćby paru pytań. Idzie nie tylko o przyczyny obu zdarzeń, ale też o sens śmierci ich obu i o to, jak należy się zachować w obliczu zjawisk, z którymi nie możemy i nie chcemy się pogodzić. Schować się, udawać że nie słyszymy lub że to nie nasza sprawa? Odwinąć się i odpowiedzieć pięknym za nadobne? Zapomnieć?
Tygodnik Powszechny / krakow.wyborcza.pl / kk
"Żegnamy śp. Piotra. Człowieka, który jest jak krzyk, który rozdziera ciszę" - mówił ks. Adam Boniecki w homilii podczas pogrzebu Piotra Szczęsnego.
"Żegnamy śp. Piotra. Człowieka, który jest jak krzyk, który rozdziera ciszę" - mówił ks. Adam Boniecki w homilii podczas pogrzebu Piotra Szczęsnego.
PAP / TVN24 / EpiskopatNews / kk
"Był bardzo świadomy tego, co czynił. Ja mówię desperacki, ale bohaterski czyn" - powiedział biskup na antenie TVN24.
"Był bardzo świadomy tego, co czynił. Ja mówię desperacki, ale bohaterski czyn" - powiedział biskup na antenie TVN24.