W naszym życiu nie ma grzechów "przypadkowych". Grzech rozpoczyna swój niszczycielski marsz. Najpierw uderza w grzesznika, potem w drugie osoby. Osobisty upadek ojca, matki, kapłana, dyrektora może stać się początkiem ruiny rodziny, kościelnej wspólnoty, firmy.
W naszym życiu nie ma grzechów "przypadkowych". Grzech rozpoczyna swój niszczycielski marsz. Najpierw uderza w grzesznika, potem w drugie osoby. Osobisty upadek ojca, matki, kapłana, dyrektora może stać się początkiem ruiny rodziny, kościelnej wspólnoty, firmy.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}