"Bangladesz to bomba zegarowa, która w każdej chwili może wybuchnąć. To biedny kraj z bardzo poważnymi problemami społecznymi, gdzie czynniki religijne często są wykorzystywane do politycznej manipulacji" - alarmuje Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Véronique Vogel z sekcji azjatyckiej tej organizacji odwiedziła niedawno Bangladesz, którego ludność jest w większości muzułmańska. Ciągle utrzymują się tam niepokojące napięcia na tle religijnym, a grupy radykalnych islamistów domagają się przyjęcia ustawy o bluźnierstwie. Może to stać się pretekstem do uderzania w mniejszości religijne.
"Bangladesz to bomba zegarowa, która w każdej chwili może wybuchnąć. To biedny kraj z bardzo poważnymi problemami społecznymi, gdzie czynniki religijne często są wykorzystywane do politycznej manipulacji" - alarmuje Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Véronique Vogel z sekcji azjatyckiej tej organizacji odwiedziła niedawno Bangladesz, którego ludność jest w większości muzułmańska. Ciągle utrzymują się tam niepokojące napięcia na tle religijnym, a grupy radykalnych islamistów domagają się przyjęcia ustawy o bluźnierstwie. Może to stać się pretekstem do uderzania w mniejszości religijne.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}