Dzisiaj chciałbym się zająć grzechami, z których właściwie nie możemy się poprawić, sensownością spowiadania się z nich, przystępowania później do Komunii świętej, bo komuś kilka dni po spowiedzi znowu się jakiś grzech zdarza i teraz co dalej z nim zrobić. Krótko mówiąc - czy jest sens spowiadania się z powtarzających się grzechów?
Dzisiaj chciałbym się zająć grzechami, z których właściwie nie możemy się poprawić, sensownością spowiadania się z nich, przystępowania później do Komunii świętej, bo komuś kilka dni po spowiedzi znowu się jakiś grzech zdarza i teraz co dalej z nim zrobić. Krótko mówiąc - czy jest sens spowiadania się z powtarzających się grzechów?
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}