PAP / mł
Nauczycielka sztuki w Kantonie na południu Chin straciła pracę, ponieważ jej kot pięć razy wskoczył w kadr podczas lekcji online. Sąd uznał jednak, że zwolnienie kobiety było bezprawne. Sędzia Liao Yajing ocenił, że jeśli firma kieruje pracownika do pracy zdalnej, nie może mieć wobec niego dokładnie takich samych oczekiwań, jak w przypadku pracy w biurze – podały w środę lokalne media.
Nauczycielka sztuki w Kantonie na południu Chin straciła pracę, ponieważ jej kot pięć razy wskoczył w kadr podczas lekcji online. Sąd uznał jednak, że zwolnienie kobiety było bezprawne. Sędzia Liao Yajing ocenił, że jeśli firma kieruje pracownika do pracy zdalnej, nie może mieć wobec niego dokładnie takich samych oczekiwań, jak w przypadku pracy w biurze – podały w środę lokalne media.