"Jestem zdziwiony, że moi przełożeni zakonni się na to zgodzili" - o jednym z najciekawszych doświadczeń swojego życia mówi ks. Boniecki.
"Jestem zdziwiony, że moi przełożeni zakonni się na to zgodzili" - o jednym z najciekawszych doświadczeń swojego życia mówi ks. Boniecki.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}