PAP / mh
Możliwe, że 7 listopada rano obudzimy się wciąż nie znając nazwiska nowego prezydenta USA - przewiduje ekspert systemu politycznego USA prof. Jeremy Mayer. Może okazać się, że w kilku stanach wynik zostanie zakwestionowany, co oznacza długą batalię w sądach.
Możliwe, że 7 listopada rano obudzimy się wciąż nie znając nazwiska nowego prezydenta USA - przewiduje ekspert systemu politycznego USA prof. Jeremy Mayer. Może okazać się, że w kilku stanach wynik zostanie zakwestionowany, co oznacza długą batalię w sądach.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}