„Dziennik Zachodni” / PAP / pz
Od kilku dni w Częstochowie miejskie autobusy i tramwaje jeżdżą oflagowane. "To akcja protestacyjna" - mówią kierowcy i na tym otrzymane od nich informacje się kończą, bo z prasą związkowcy nie chcą rozmawiać - informuje "Dziennik Zachodni".
Od kilku dni w Częstochowie miejskie autobusy i tramwaje jeżdżą oflagowane. "To akcja protestacyjna" - mówią kierowcy i na tym otrzymane od nich informacje się kończą, bo z prasą związkowcy nie chcą rozmawiać - informuje "Dziennik Zachodni".