Siostry mówią, że do wymiany dachu podchodzą trochę jak ks. Bosko do budowy bazyliki w Turynie. Z brawurową wiarą, że uda się wbrew okolicznościom. Brakuje im 270 tys. i liczy się każda złotówka. Dorzucisz na dachówkę?
Siostry mówią, że do wymiany dachu podchodzą trochę jak ks. Bosko do budowy bazyliki w Turynie. Z brawurową wiarą, że uda się wbrew okolicznościom. Brakuje im 270 tys. i liczy się każda złotówka. Dorzucisz na dachówkę?