Do redakcji jezuickiego czasopisma regularnie zaczęły spływać numery czasopisma "Playboy", które należało do zmarłego niedawno Hugh Hefnera. "Najwyraźniej bardzo chciał, abyśmy wypowiedzieli się na jego temat". Przeczytajcie celną ripostę kapłanów.
Do redakcji jezuickiego czasopisma regularnie zaczęły spływać numery czasopisma "Playboy", które należało do zmarłego niedawno Hugh Hefnera. "Najwyraźniej bardzo chciał, abyśmy wypowiedzieli się na jego temat". Przeczytajcie celną ripostę kapłanów.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}