Kiedy Edward Gierek pytał: „No to jak, pomożecie?”, ludzie głośno odpowiadali: „Pomożemy!”. I rzeczywiście popierali swoje słowa czynami, m.in. powierzając ciężko wypracowane pieniądze PZU i wykupując polisy tzw. rent odroczonych czy polisy posagowe.
Kiedy Edward Gierek pytał: „No to jak, pomożecie?”, ludzie głośno odpowiadali: „Pomożemy!”. I rzeczywiście popierali swoje słowa czynami, m.in. powierzając ciężko wypracowane pieniądze PZU i wykupując polisy tzw. rent odroczonych czy polisy posagowe.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}