PAP / pk
Wobec powtarzających się przypadków niezakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, może pójść na marne wcześniejszy wysiłek całego społeczeństwa, aby epidemia się nie rozprzestrzeniała – uważa rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
Wobec powtarzających się przypadków niezakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, może pójść na marne wcześniejszy wysiłek całego społeczeństwa, aby epidemia się nie rozprzestrzeniała – uważa rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.