PAP / tk
W ocenie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa społeczeństwo w Rosji do tej pory nie rozumie argumentacji władz, według której wojna na Ukrainie była jedynym sposobem realizacji celów państwa – podały ukraińskie służby specjalne, powołując się na dokument FSB.
W ocenie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa społeczeństwo w Rosji do tej pory nie rozumie argumentacji władz, według której wojna na Ukrainie była jedynym sposobem realizacji celów państwa – podały ukraińskie służby specjalne, powołując się na dokument FSB.
OSW/dm
Agresja Rosji przeciwko Ukrainie toczy się nie tylko w wymiarze militarnym, lecz także informacyjnym. Głównym orężem Kremla w walce na tym polu jest rozbudowany aparat propagandowy, który reżim Władimira Putina wykorzystuje, żeby zdobyć i utrzymać poparcie milionów Rosjan, uzasadnić wojnę oraz usprawiedliwić prześladowania i ludobójstwo Ukraińców - wskazuje specjalista Ośrodka Studiów Wschodnich Katarzyna Chawryło.
Agresja Rosji przeciwko Ukrainie toczy się nie tylko w wymiarze militarnym, lecz także informacyjnym. Głównym orężem Kremla w walce na tym polu jest rozbudowany aparat propagandowy, który reżim Władimira Putina wykorzystuje, żeby zdobyć i utrzymać poparcie milionów Rosjan, uzasadnić wojnę oraz usprawiedliwić prześladowania i ludobójstwo Ukraińców - wskazuje specjalista Ośrodka Studiów Wschodnich Katarzyna Chawryło.
PAP / tk
Prezes IPN Karol Nawrocki oświadczył, że władze Rosji w dalszym ciągu kłamliwie mówią o zbrojnej agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 r., traktując ją jako "akt wyzwolenia". - Dzień napaści na Polskę pozostanie symbolem zbrodniczej współpracy Hitlera i Stalina przeciw wolnym narodom Europy – powiedział Nawrocki.
Prezes IPN Karol Nawrocki oświadczył, że władze Rosji w dalszym ciągu kłamliwie mówią o zbrojnej agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 r., traktując ją jako "akt wyzwolenia". - Dzień napaści na Polskę pozostanie symbolem zbrodniczej współpracy Hitlera i Stalina przeciw wolnym narodom Europy – powiedział Nawrocki.
PAP / kw
Zachód powinien silniej przeciwdziałać rosyjskiej propagandzie dotyczącej konfliktu na Ukrainie i dezinformacji, tworząc rosyjskojęzyczne kanały telewizyjne i portale. "Zachodnia propaganda" musi dotrzeć na Wschód - uważa dyrektor polskiego oddziału Rady Atlantyckiej Michał Kobosko.
Zachód powinien silniej przeciwdziałać rosyjskiej propagandzie dotyczącej konfliktu na Ukrainie i dezinformacji, tworząc rosyjskojęzyczne kanały telewizyjne i portale. "Zachodnia propaganda" musi dotrzeć na Wschód - uważa dyrektor polskiego oddziału Rady Atlantyckiej Michał Kobosko.