KAI / pk
"W Kościele ormiańskim czerwień symbolizuje piękno ormiańskiej przyrody i związaną z tym radość. 106 lat temu ta radość została przerwana, bo czerwień nie pochodziła już od kwiatów, ale od ormiańskiej krwi" - mówił ks. prof. Józef Naumowicz, przewodnicząc w sobotę liturgii ormiańskiej w kościele pokamedulskim pw. bł. Edwarda Detkensa na warszawskich Bielanach. Liturgia sprawowana była w Dniu Pamięci o Ludobójstwie Ormian, a transmitowana była online na profilu parafii na Facebooku.
"W Kościele ormiańskim czerwień symbolizuje piękno ormiańskiej przyrody i związaną z tym radość. 106 lat temu ta radość została przerwana, bo czerwień nie pochodziła już od kwiatów, ale od ormiańskiej krwi" - mówił ks. prof. Józef Naumowicz, przewodnicząc w sobotę liturgii ormiańskiej w kościele pokamedulskim pw. bł. Edwarda Detkensa na warszawskich Bielanach. Liturgia sprawowana była w Dniu Pamięci o Ludobójstwie Ormian, a transmitowana była online na profilu parafii na Facebooku.
PAP / pk
Prezydent USA Joe Biden uznał rzeź Ormian za ludobójstwo w wydanym w sobotę oświadczeniu z okazji dnia upamiętnienia tej zbrodni. Komunikat mówi o 1,5 mln Ormian "deportowanych, zamordowanych lub zmuszonych do marszu do śmierci podczas kampanii eksterminacji".
Prezydent USA Joe Biden uznał rzeź Ormian za ludobójstwo w wydanym w sobotę oświadczeniu z okazji dnia upamiętnienia tej zbrodni. Komunikat mówi o 1,5 mln Ormian "deportowanych, zamordowanych lub zmuszonych do marszu do śmierci podczas kampanii eksterminacji".
PAP / pk
Tłumy odwiedziły w sobotę kompleks pomników upamiętniających rzeź Ormian i złożyły kwiaty pod wiecznym ogniem na wzgórzu Cicernakaberd w stolicy Armenii, Erywaniu. 24 kwietnia uznawany jest za rocznicę początku rzezi Ormian dokonanej przez władze Imperium Osmańskiego, podczas której według szacunków zginęło ponad milion ofiar.
Tłumy odwiedziły w sobotę kompleks pomników upamiętniających rzeź Ormian i złożyły kwiaty pod wiecznym ogniem na wzgórzu Cicernakaberd w stolicy Armenii, Erywaniu. 24 kwietnia uznawany jest za rocznicę początku rzezi Ormian dokonanej przez władze Imperium Osmańskiego, podczas której według szacunków zginęło ponad milion ofiar.
KAI / ml
Kolejna, już 101. rocznica rzezi 1,5 mln Ormian i wielu innych chrześcijan w imperium tureckim, zakończyła trwające od roku obchody stulecia tej tragedii, zwanej po ormiańsku "Mec Jeghern", czyli "Wielkim nieszczęściem".
Kolejna, już 101. rocznica rzezi 1,5 mln Ormian i wielu innych chrześcijan w imperium tureckim, zakończyła trwające od roku obchody stulecia tej tragedii, zwanej po ormiańsku "Mec Jeghern", czyli "Wielkim nieszczęściem".
W Magazynie Radia Watykańskiego: "Stolica Apostolska wobec rzezi Ormian na podstawie dokumentów z Archiwum Watykańskiego" - rozmowa z ks. Georgem Ruyssenem SJ, profesorem Papieskiego Instytutu Wschodniego w Rzymie.
W Magazynie Radia Watykańskiego: "Stolica Apostolska wobec rzezi Ormian na podstawie dokumentów z Archiwum Watykańskiego" - rozmowa z ks. Georgem Ruyssenem SJ, profesorem Papieskiego Instytutu Wschodniego w Rzymie.
PAP / ptt
Posłowie niemieckiej koalicji rządowej i opozycji przyznali w piątek podczas debaty w Bundestagu o masakrze Ormian, że Cesarstwo Niemieckie było współodpowiedzialne i ponosi współwinę za zbrodnię popełnioną 100 lat temu przez imperium osmańskie.
Posłowie niemieckiej koalicji rządowej i opozycji przyznali w piątek podczas debaty w Bundestagu o masakrze Ormian, że Cesarstwo Niemieckie było współodpowiedzialne i ponosi współwinę za zbrodnię popełnioną 100 lat temu przez imperium osmańskie.
W oczach Michaela widzę łzy, a jego głos drży. Opowiada mi o swoim dziadku, Iszo (aramejska wersja imienia Jezus), którego pamięta z dzieciństwa. Wielu szczegółów z życia dziadka nie zna, starsze rodzeństwo i ojciec przeważnie nie chcieli rozmawiać na ten temat.
W oczach Michaela widzę łzy, a jego głos drży. Opowiada mi o swoim dziadku, Iszo (aramejska wersja imienia Jezus), którego pamięta z dzieciństwa. Wielu szczegółów z życia dziadka nie zna, starsze rodzeństwo i ojciec przeważnie nie chcieli rozmawiać na ten temat.
PAP / psd
Turecki minister ds. europejskich Egemen Bagis oświadczył w piątek, że prezydent Francji Nicolas Sarkozy powinien zająć się problemami Francuzów, a nie odgrywać rolę historyka. Była to reakcja na wcześniejszą wypowiedź Sarkozy'ego o ludobójstwie Ormian.
Turecki minister ds. europejskich Egemen Bagis oświadczył w piątek, że prezydent Francji Nicolas Sarkozy powinien zająć się problemami Francuzów, a nie odgrywać rolę historyka. Była to reakcja na wcześniejszą wypowiedź Sarkozy'ego o ludobójstwie Ormian.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}