"Gazeta Wyborcza" / PAP / drr
Barbara Blida żyłaby, gdyby nie państwo PiS, gdyby nie patologiczny mechanizm wiodący od góry do dołu, pisze "Gazeta Wyborcza", omawiając projekt pierwszej wersji raportu sejmowej komisji śledczej badającej okoliczności śmierci posłanki.
Barbara Blida żyłaby, gdyby nie państwo PiS, gdyby nie patologiczny mechanizm wiodący od góry do dołu, pisze "Gazeta Wyborcza", omawiając projekt pierwszej wersji raportu sejmowej komisji śledczej badającej okoliczności śmierci posłanki.