gosc.pl / tk
- Może zabrzmi to dziwnie, ale dylemat moralny z SI nie polega na tym, iż zastąpi ona w pracy niektórych ludzi. Wówczas nawet wynalezienie koła czy udomowienie konia musielibyśmy uznać za moralnie nader wątpliwe – mówi o. Janusz Pyda OP w rozmowie z „Gościem niedzielnym”.
- Może zabrzmi to dziwnie, ale dylemat moralny z SI nie polega na tym, iż zastąpi ona w pracy niektórych ludzi. Wówczas nawet wynalezienie koła czy udomowienie konia musielibyśmy uznać za moralnie nader wątpliwe – mówi o. Janusz Pyda OP w rozmowie z „Gościem niedzielnym”.