Historia kard. Angelo Becciu, który właśnie zrezygnował (właściwiej byłoby powiedzieć, że „został zrezygnowany” ze stanowiska prefekta Kongregacji ds. Świętych, a także z praw przysługujących kardynałom), to ważny sygnał, że z dyskusji o „odpowiedzialności” biskupów toczonej w Kościele, także Watykan zaczął wyciągać wnioski. 
Historia kard. Angelo Becciu, który właśnie zrezygnował (właściwiej byłoby powiedzieć, że „został zrezygnowany” ze stanowiska prefekta Kongregacji ds. Świętych, a także z praw przysługujących kardynałom), to ważny sygnał, że z dyskusji o „odpowiedzialności” biskupów toczonej w Kościele, także Watykan zaczął wyciągać wnioski. 
KAI / jb
Nie ulega wątpliwości, że chociaż Stolica Apostolska nie podała żadnych wyjaśnień oficjalnych przyjęcia przez Ojca Świętego dymisji kard. Angelo Becciu, zarówno ze stanowiska prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, jak i praw przysługujących kardynałom (chociaż nie godności kardynalskiej) to mamy do czynienia z czymś więcej, niż skandal finansowy, a wręcz z kryzysem instytucjonalnym – uważa Andrea Gagliarducci na portalu agencji ACI Stampa.
Nie ulega wątpliwości, że chociaż Stolica Apostolska nie podała żadnych wyjaśnień oficjalnych przyjęcia przez Ojca Świętego dymisji kard. Angelo Becciu, zarówno ze stanowiska prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, jak i praw przysługujących kardynałom (chociaż nie godności kardynalskiej) to mamy do czynienia z czymś więcej, niż skandal finansowy, a wręcz z kryzysem instytucjonalnym – uważa Andrea Gagliarducci na portalu agencji ACI Stampa.
KAI / jb
Na wiadomość o decyzji Ojca Świętego, aby przyjąć dymisję kard. Becciu zareagował były prefekt Sekretariatu ds. Gospodarki, kard. George Pell.
Na wiadomość o decyzji Ojca Świętego, aby przyjąć dymisję kard. Becciu zareagował były prefekt Sekretariatu ds. Gospodarki, kard. George Pell.