Z Kubą i jego drużyną empatyzowała cała Polska. Umieliśmy razem nie tylko się cieszyć, ale też smucić i wspierać. Udowodniliśmy, że są chwile, kiedy hejt ma straconą pozycję, bo wygrywa miłość. A od Kuby Błaszczykowskiego możemy uczyć się instrukcji obsługi sytuacji kryzysowych.
Z Kubą i jego drużyną empatyzowała cała Polska. Umieliśmy razem nie tylko się cieszyć, ale też smucić i wspierać. Udowodniliśmy, że są chwile, kiedy hejt ma straconą pozycję, bo wygrywa miłość. A od Kuby Błaszczykowskiego możemy uczyć się instrukcji obsługi sytuacji kryzysowych.