Agnieszka Gieroba / lublin.gosc.pl / kk
Lekarze nie dawali żadnych szans, ale kapucyn zawierzył wszystko Matce Bożej.
Lekarze nie dawali żadnych szans, ale kapucyn zawierzył wszystko Matce Bożej.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}