wyborcza.pl / kk
"Jak to możliwe, że nikt nie zareagował? Nie wiem. Znalazłem się z księdzem sam na sam. Najpierw się obnażył" - wspomina Adam Strug w bolesnej rozmowie.
"Jak to możliwe, że nikt nie zareagował? Nie wiem. Znalazłem się z księdzem sam na sam. Najpierw się obnażył" - wspomina Adam Strug w bolesnej rozmowie.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}