Dzień dobry TVN/ ed
Pamiętam, że chwyciłem studolarowy banknot, posiekałem metaamfetaminę na proszek i wciągnąłem najgrubszą kreskę. A potem spojrzałem w górę i powiedziałem: "Jezu, jeżeli istniejesz, zabierz ode mnie narkotyki" - opowiada Brian Welch, gitarzysta zespołu "Korn".
Pamiętam, że chwyciłem studolarowy banknot, posiekałem metaamfetaminę na proszek i wciągnąłem najgrubszą kreskę. A potem spojrzałem w górę i powiedziałem: "Jezu, jeżeli istniejesz, zabierz ode mnie narkotyki" - opowiada Brian Welch, gitarzysta zespołu "Korn".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}