tarnow.gosc.pl / jp
Pani Zofia była łączniczką AK, a w domu pana Franciszka ukrywali się partyzanci. Przeżyli razem bardzo trudne czasy.
Pani Zofia była łączniczką AK, a w domu pana Franciszka ukrywali się partyzanci. Przeżyli razem bardzo trudne czasy.