Kobiety nie czują się częścią Kościoła, a tylko anonimowym stadem stojącym przed drzwiami, które czeka, aby ktoś je wybrał.
Kobiety nie czują się częścią Kościoła, a tylko anonimowym stadem stojącym przed drzwiami, które czeka, aby ktoś je wybrał.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}