Nowy metropolita krakowski zdecydował się na krok, na który wierni i opinia publiczna czekali od lat. Zapowiedź odtajnienia zasobów krakowskiej kurii oraz powołania specjalnej komisji historycznej to wyraźny sygnał, że nadchodzi czas pełnej przejrzystości i realnego rozliczenia z bolesną przeszłością.
Nowy metropolita krakowski zdecydował się na krok, na który wierni i opinia publiczna czekali od lat. Zapowiedź odtajnienia zasobów krakowskiej kurii oraz powołania specjalnej komisji historycznej to wyraźny sygnał, że nadchodzi czas pełnej przejrzystości i realnego rozliczenia z bolesną przeszłością.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}