AFP / PAP / slo
Statek wycieczkowy, który zatonął w nocy z soboty na niedzielę na rzece Moskwa w stolicy Rosji, był przeciążony, a jego kapitan wykonywał niebezpieczne manewry, co skończyło się tragedią: utonęło 9 z 16 osób na pokładzie.
Statek wycieczkowy, który zatonął w nocy z soboty na niedzielę na rzece Moskwa w stolicy Rosji, był przeciążony, a jego kapitan wykonywał niebezpieczne manewry, co skończyło się tragedią: utonęło 9 z 16 osób na pokładzie.