#violetta villas

Sąd Okręgowy w Świdnicy (Dolnośląskie) utrzymał w piątek w mocy wyrok sądu pierwszej instancji i skazał opiekunkę Violetty Villas Elżbietę B. na 10 miesięcy więzienia za nieudzielenie pomocy artystce w okresie bezpośrednio poprzedzającym jej śmierć.

Zarzut znęcania się nad Violettą Villas, zmarłą w ubiegłym roku, usłyszała opiekunka Elżbieta B. Według świdnickiej prokuratury kobieta m.in. izolowała artystkę od otoczenia i rodziny. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie ma jednoznacznej przyczyny zgonu Violetty Villas. Można mówić o zespole przyczyn, które doprowadziły do jej śmierci - wynika z pełnego raportu z sekcji zwłok artystki.

Violetta Villas - jedna z największych piosenkarek polskich, wykonawczyni takich przebojów jak "Do ciebie, mamo", "Nie ma miłości bez zazdrości" i "Przyjdzie na to czas" - spoczęła w poniedziałek na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Nie ma jednoznacznej przyczyny zgonu Violetty Villas, mógło to być zapalenie płuc lub zator płucny w związku z komplikacjami po złamaniu nogi - poinformowała w piątek na konferencji prasowej Ewa Ścierzyńska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Prokuratura prowadzi postępowanie mające wyjaśnić okoliczności i przyczyny zgonu Violetty Villas - poinformowała we wtorek Ewa Ścierzyńska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Świdnicy (Dolnośląskie).

Kontrowersyjna i pełna sprzeczności, dla której popularność okazała się nieszczęściem; w Polsce zmarnowano jej talent - tak wspominają zmarłą Violettę Villas artyści Bohdan Łazuka, Zbigniew Wodecki i wieloletni pianista artystki Maciej Kieres.

Violetta Villas, jedna z największych gwiazd wokalnych w Polsce, zmarła w poniedziałek w wieku 73 lat.

Największe przeboje Violetty Villas usłyszeli w poniedziałek w Kielcach fani artystki, podczas koncertu jubileuszowego, z okazji 50-lecia działalności artystycznej piosenkarki. Artystka odebrała srebrną Glorię Artis, przyznawaną przez ministra kultury.

{{ article.description }}