youtube.com/tomaszmantykofcap / sz
"Mój znajomy - protestant - został zabrany jako dziecko do kościoła katolickiego. W pewnym momencie z niego wybiegł przerażony, bo usłyszał, że za chwilę będziemy jeść ludzkie ciało i pić krew" - mówi kapucyn i opowiada, jak ta sytuacja wpłynęła na życie całej rodziny.
"Mój znajomy - protestant - został zabrany jako dziecko do kościoła katolickiego. W pewnym momencie z niego wybiegł przerażony, bo usłyszał, że za chwilę będziemy jeść ludzkie ciało i pić krew" - mówi kapucyn i opowiada, jak ta sytuacja wpłynęła na życie całej rodziny.