Ten scenariusz brzmi trochę jak z katastroficznego filmu klasy B. Jednak okazuje się, że całkiem możliwa jest sytuacja w której na Ziemi braknie sieci. Także elektrycznej.
Ten scenariusz brzmi trochę jak z katastroficznego filmu klasy B. Jednak okazuje się, że całkiem możliwa jest sytuacja w której na Ziemi braknie sieci. Także elektrycznej.
Logo źródła: PAP - Nauka w Polsce Ludwika Tomala / pk
Potężne burze w obszarach tropikalnych, spektakularne wyładowania atmosferyczne i efekty rozbłysków słonecznych badać można dzięki ukrytym pod ziemią odbiornikom fal ekstremalnie niskich częstotliwości. Polacy dysponują już trzema takimi stacjami pomiarowymi: w Bieszczadach, w USA i w Argentynie.
Potężne burze w obszarach tropikalnych, spektakularne wyładowania atmosferyczne i efekty rozbłysków słonecznych badać można dzięki ukrytym pod ziemią odbiornikom fal ekstremalnie niskich częstotliwości. Polacy dysponują już trzema takimi stacjami pomiarowymi: w Bieszczadach, w USA i w Argentynie.