KAI / wm
„Widział głębiej i dalej, umiał rozpoznawać znaki czasu. Jak prorok. I doświadczał losu proroka, którego udziałem bywa nieraz gorzki chleb odrzucenia i twardy kamień oskarżeń, ale i kwiaty” – tak o abp. Józefie Życińskim mówił w kazaniu biskup tarnowski Wiktor Skworc. Przy trumnie zmarłego w Rzymie metropolity lubelskiego, przewodniczy on żałobnej Mszy św. w bazylice katedralnej w Tarnowie. W świątyni tej w 1990 roku abp Życiński przyjął sakrę biskupią a następnie odbył do niej ingres. Diecezją tarnowską kierował w latach 1990-97.
„Widział głębiej i dalej, umiał rozpoznawać znaki czasu. Jak prorok. I doświadczał losu proroka, którego udziałem bywa nieraz gorzki chleb odrzucenia i twardy kamień oskarżeń, ale i kwiaty” – tak o abp. Józefie Życińskim mówił w kazaniu biskup tarnowski Wiktor Skworc. Przy trumnie zmarłego w Rzymie metropolity lubelskiego, przewodniczy on żałobnej Mszy św. w bazylice katedralnej w Tarnowie. W świątyni tej w 1990 roku abp Życiński przyjął sakrę biskupią a następnie odbył do niej ingres. Diecezją tarnowską kierował w latach 1990-97.