#wojna syria

Ponad 300 osób zginęło od piątku w Syrii, mimo formalnego rozejmu między siłami reżimu prezydenta Baszara el-Asada a rebeliantami - poinformowali w niedzielę wieczorem działacze syryjskiej opozycji i obrońcy praw człowieka.

Samoloty syryjskich sił powietrznych bombardowały w niedzielę zamieszkane przez sunnitów rejony w Damaszku i w innych częściach kraju - poinformowali aktywiści praw człowieka. - Rozejm się praktycznie skończył - mówią.

Siły powietrzne rządowych wojsk syryjskich zrzuciły bomby kasetowe na Maarrat an-Numan, kluczowe miasto w północno-zachodniej Syrii kontrolowane przez powstańców i od kilkudziesięciu dni intensywnie bombardowane - poinformowali w piątek syryjscy powstańcy.

Turecka artyleria odpowiedziała w środę ogniem na ostrzał moździerzowy z terytorium Syrii na przygraniczną turecką prowincję Hatay - poinformowały lokalne władze. Podczas wymiany ognia na granicy nikt nie zginął ani nie został ranny.

Co najmniej 87 żołnierzy sił lojalnych wobec prezydenta Baszara el-Asada zginęło w czwartek w czasie walk w Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, uznając to za największe straty zanotowane w ciągu jednego dnia od początku konfliktu.

{{ article.description }}