"Rzeczpospolita"/ PAP / zylka
Żołnierze i policjanci otrzymują w swoich jednostkach list premiera Donalda Tuska, w którym zaprzecza pogłoskom o planach zmian w zasadach otrzymywania emerytur mundurowych - dowiaduje się "Rzeczpospolita".
Od początku roku krążyły plotki o pracach, prowadzonych w kierunku ograniczenia przywilejów służb mundurowych, w tym prawa do emerytury po 15 latach pracy. Poskutkowało to m.in. dość znacznym wzrostem liczby wniosków o przejście do cywila.
Do końca tygodnia, każdy żołnierz i funkcjonariusze pozostałych służb, a jest ich w sumie około 150 tys., mają dostać, pospiesznie rozwożone, listy od premiera.
Zarówno mundurowi związkowcy, jak i sami funkcjonariusze nie mają wątpliwości, że jest to wyraźna agitacja przed niedzielnymi wyborami - pisze "Rzeczpospolita".
Żołnierze i policjanci otrzymują w swoich jednostkach list premiera Donalda Tuska, w którym zaprzecza pogłoskom o planach zmian w zasadach otrzymywania emerytur mundurowych - dowiaduje się "Rzeczpospolita".
Od początku roku krążyły plotki o pracach, prowadzonych w kierunku ograniczenia przywilejów służb mundurowych, w tym prawa do emerytury po 15 latach pracy. Poskutkowało to m.in. dość znacznym wzrostem liczby wniosków o przejście do cywila.
Do końca tygodnia, każdy żołnierz i funkcjonariusze pozostałych służb, a jest ich w sumie około 150 tys., mają dostać, pospiesznie rozwożone, listy od premiera.
Zarówno mundurowi związkowcy, jak i sami funkcjonariusze nie mają wątpliwości, że jest to wyraźna agitacja przed niedzielnymi wyborami - pisze "Rzeczpospolita".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}