PAP/im
Brudziński. "Nie ma jednak jakiś wielkich napięć, pożaru" - dodał. Pytany, czy ktoś z posłów chciał zrezygnować z kandydowania bądź odwoływał się w związku z pozycją na liście odpowiedział: "Na razie nie dotarła do mnie żadna rezygnacja z kandydowania. Nie sądzę, żeby nastąpiły jakieś spektakularne kroki".
Brudziński. "Nie ma jednak jakiś wielkich napięć, pożaru" - dodał. Pytany, czy ktoś z posłów chciał zrezygnować z kandydowania bądź odwoływał się w związku z pozycją na liście odpowiedział: "Na razie nie dotarła do mnie żadna rezygnacja z kandydowania. Nie sądzę, żeby nastąpiły jakieś spektakularne kroki".