PAP / sz
Zarzuty znęcania się nad zwierzęciem usłyszał dorożkarz w związku ze śmiercią konia Pilsnera. Do zdarzenia doszło w styczniu ub.r. na krakowskim Rynku. Zwierzę ciągnące dorożkę przewróciło się, a obrażenia były na tyle poważne, że weterynarz zdecydował o uśpieniu konia.
Zarzuty znęcania się nad zwierzęciem usłyszał dorożkarz w związku ze śmiercią konia Pilsnera. Do zdarzenia doszło w styczniu ub.r. na krakowskim Rynku. Zwierzę ciągnące dorożkę przewróciło się, a obrażenia były na tyle poważne, że weterynarz zdecydował o uśpieniu konia.