Arcybiskup, który się nie bał. Jego symbole to bicz i gołąb

Nie bał się brać odpowiedzialności. Nie bał się wyrzucać karierowiczów ze struktur Kościoła, choć panował nepotyzm. Nie bał się oddawać swoich pieniędzy i żyć biednie. Arcybiskupem został bez święceń kapłańskich, na żądanie papieża. Nie bał się zmian i mocno pracował nad wprowadzaniem soborowych ustaleń w życie. Oto Carlo Borromeo, święty arcybiskup Kościoła katolickiego.

Sześć faktów o Karolu Boromeuszu, które warto znać

Nie bał się odpowiedzialności. Gdy miał 21 lat, papież wezwał go do siebie. Rok później uczynił go kardynałem i administratorem diecezji mediolańskiej. Młody Karol przyjął nowe obowiązki i ze wszystkich sił pracował, by służyć Kościołowi tak, jak uważał za dobre i ewangeliczne.

Nie bał się wyrzucać karierowiczów ze struktur Kościoła. Choć papieżem był jego wuj, który rządził w duchu nepotyzmu, młody Karol miał zupełnie inne podejście. Jako bliski krewny szybko został prawą ręką papieża, ale to go nie zepsuło. Bezwzględnie usuwał z urzędów ludzi niegodnych i karierowiczów, przez co miał licznych wrogów.

Nie bał się rezygnować z pieniędzy. Urzędy powierzone przez papieża wiązały się ze znacznymi dochodami. Karol bez lęku przeznaczał te pieniądze na cele dobroczynne. Sam żył biednie jak mnich, choć był z bardzo bogatej rodziny.

Nie bał się zmian. Gdy miał 27 lat, został mianowany arcybiskupem Mediolanu i włożył mnóstwo pracy w ostatnią fazę soboru trydenckiego. Dużo wysiłku wkładał w to, by postanowienia soboru były realizowane w jego archidiecezji. Przeprowadził 13 synodów diecezjalnych i 5 prowincjalnych, by wprowadzić uchwały i reformy Soboru Trydenckiego.

Nie bał się umrzeć. Za jego życia w Mediolanie kilkukrotnie wybuchła epidemia. Kazał wtedy otwierać spichlerze i rozdawać żywność ubogim. Chorych spowiadał sam i osobiście udzielał im sakramentów, oddał nawet chorej osobie swoje własne łóżko. A podczas epidemii ospy prowadził boso procesję pokutną ulicami miasta.

Nie bał się ludzi potrzebujących. Zakładał szkoły, które kształciły ubogą młodzież, wspierał zakony, fundował sierocińce, przytułki dla bezdomnych, miejsca dla dziewcząt i kobiet. W trakcie jednej z epidemii karmił kilkadziesiąt tysięcy potrzebujących osób.

Karol Boromeusz żył w latach 1538- 1584. Był włoskim kardynałem, arcybiskupem Mediolanu w latach 1560–1584. Jest świętym Kościoła katolickiego. W ikonografii jego atrybutami są: bicz, czaszka, gołąb, kapelusz kardynalski, krucyfiks; postronek na szyi, który nosił podczas procesji pokutnych.

Litania do św. Karola Boromeusza

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Karolu Boromeuszu,
Święty Karolu pobożnych rodziców pociecho,
Święty Karolu lilio niewinności, dobrymi obyczajami młodzież budujący,
Święty Karolu do grona kardynałów powołany,
Święty Karolu Kapłanie według Serca Jezusowego,
Święty Karolu do godności arcybiskupiej wywyższony,
Święty Karolu w winnicy Pańskiej gorliwy pracowniku,
Święty Karolu cichości i pokory wielki miłośniku,
Święty Karolu ojcze ubogich i zgłodniałych żywicielu,
Święty Karolu głosicielu strasznego sądu Bożego,
Święty Karolu rycerzu Chrystusa, mieczem słowa Bożego zbawienie dusz wojujący,
Święty Karolu ostrą pokutą zło zwyciężający,
Święty Karolu karności duchowej odnowicielu,
Święty Karolu zatwardziałych grzeszników z Bogiem jednający,
Święty Karolu opiekunie wdów i sierot,
Święty Karolu od zabójczego strzału przez matkę Bożą obroniony,
Święty Karolu w czasach doświadczeń, przyjemna Bogu ofiaro i pojednanie,
Święty Karolu cudowny lekarzu chorych i opuszczonych,
Święty Karolu obrońco i nasz patronie,

Święty Karolu łaskę bogobojnego życia i zbawienia, uproś nam u Boga.
Święty Karolu zatwardziałym grzesznikom łaskę nawrócenia,
Święty Karolu oswobodzenie od napaści nieprzyjaciół,
Święty Karolu pokój, jedność i miłość braterską w ojczyźnie naszej,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

W. Módl się za nami święty Karolu Boromeuszu.
O. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się
Prosimy Cię, Panie Boże, racz otaczać Twój Kościół nieustanną opieką, a za przyczyną św. Karola Boromeusza, wyznawcy Twego i biskupa, który pasterską gorliwością chwały dostąpił, spraw żebyśmy za jego przykładem w Twej gorliwości nigdy nie ustawali.

Wszechmogący i miłosierny Boże, któryś błogosławionego Karola cudami wsławić raczył; daj abyśmy przez Jego zasługi dostąpili odpuszczenia wszystkich grzechów naszych w potrzebach skutecznej pomocy doznawali, od prześladowań nieprzyjaciół oswobodzeni zostali, a potem w chwale niebieskiej Ciebie, Boże, wspólnie z nim uwielbiać mogli. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Źródło: brewiarz.pl
Oprac. mł