Była stygmatyczką i mistyczką. Od Maryi usłyszała: "Zobacz, jak spłonie Rosja!"

Błogosławiona s. Elena Aiello jest w Polsce dość mało znaną postacią, choć jej życie duchowe naprawdę fascynuje. Ta żyjąca w XIX i XX wieku włoska zakonnica otrzymywała stygmaty, lecz przede wszystkim była mistyczką. Rozmawiała z Chrystusem i Matką Boską na temat wojen, a w 1950 roku usłyszała od Maryi: "Zobacz, jak spłonie Rosja!".

Kim jest bł. Elena Aiello?

Elena Emilia Aiello przyszła na świat 15 kwietnia 1895 roku w Montalto Uffugo we Włoszech jako trzecie z ośmiorga dzieci Pasquale Aiello i Teresy Paglilla. Rodzice Eleny byli głęboko wierzącymi osobami, lecz gdy miała zaledwie 10 lat, zmarła jej mama.

Elena postanowiła pójść drogą wiary i w wieku 25 lat wstąpiła do zakonu. Tam zaczęły się jej poważne problemy ze zdrowiem – okazało się, że zachorowała na nowotwór żołądka, co przez co musiała opuścić klasztorne mury. Ku zdziwieniu lekarzy Elena odzyskała zdrowie, przypisując uzdrowienie wstawiennictwu św. Rity.

Założenie zakonu, stygmaty i wizje

Włoszka przeniosła się wraz ze swoją przyjaciółką Luigią Mazzą do Cosenzy, gdzie w 1928 roku założyły zgromadzenie Sióstr Najmniejszych Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Filarami zakonu było rozważanie Męki Pańskiej oraz miłość do bliźniego, które siostry realizowały poprzez opiekę nad porzuconymi dziećmi.

2 marca 1923 roku s. Elena po raz pierwszy otrzymała stygmaty, które powtarzały się w każdy Wielki Piątek aż do jej śmierci. Poza tym zakonnica miała liczne wizje i proroctwa, a w jej objawieniach powracał motyw Bożej kary dla ludzkości pogrążonej w grzechu. W czerwcu 1940 roku otrzymała orędzie od Chrystusa, który mówił, że jeżeli świat zakończy wojnę, On obdarzy go niezwykłymi łaskami, w przeciwnym razie ludzkość spotka kara.

14 lat później Jezus powiedział do Włoszki: "Zobacz, moje dziecko, do jakiego końca doprowadziły mnie grzechy człowieka. Rządy ludów powstały jak wcielone demony i podczas gdy mówią o pokoju, przygotowują się do wojny z najbardziej niszczycielskimi narzędziami do niszczenia ludzi i narodów. Ludzie stali się niewdzięczni mojemu Sercu i nadużywając mojego Miłosierdzia, zamienili ziemię w miejsce zbrodni".

Niezwykle przygnębiające były też spotkania zakonnicy z Maryją. Matka Boża często ukazywała się w czerni, z siedmioma mieczami przebijającymi Jej Niepokalane Serce. W czasie jednej z wizji Maryja ostrzegła: "Moje Serce jest smutne z powodu tak wielu cierpień świata, który przez tryumf zła legnie w gruzach. Ludzie żyją w swoim uporze grzechu, lekceważą Bożą sprawiedliwość, a gniew Boży jest bliski. Wkrótce świat dotkną wielkie nieszczęścia, krwawe rewolucje, straszne huragany, wylewy strumieni i mórz".

Matka Boża ostrzegała przed Rosją

Podczas jednego z objawień w latach 60. siostra Elena dowiedziała się od Maryi, że następna wojna przyjdzie ze wschodu – z Rosji. – Rosja będzie walczyć z Ameryką i pustoszyć Europę. Ren będzie pełen krwi. Również Włochy zostaną obalone przez wielką rewolucję, a papież będzie cierpieć. Rosja przemaszeruje nad wszystkimi narodami Europy, zwłaszcza przez Włochy, a jej flaga będzie powiewać nad kopułą Bazyliki św. Piotra – powiedziała Matka Boża.

Dodała jednak otuchy, mówiąc: "Nie lękajcie się, bo będę towarzyszyć moją matczyną opieką moim wiernym i wszystkim, którzy przyjmą moje naglące ostrzeżenia, a oni — zwłaszcza przez odmawianie mojego różańca — zostaną zbawieni". Ostrzeżenie Maryi na szczęście się nie spełniło, a nad Watykanem nie zawisła flaga Rosji.

Matka Boża dała też s. Elenie wskazówkę, jak ludzkość może ocalić świat przed katastrofą: "Jedynym ratunkiem jest całkowita pokuta i powrót do Boga oraz prawdziwe nabożeństwo do mojego Niepokalanego Serca, szczególnie w codziennym odmawianiu różańca".

Nawrócenia i uzdrowienia za wstawiennictwem bł. Eleny Aiello

Siostra Elena Aiello zmarła 19 czerwca 1961 w Rzymie, a jej ciało złożono w kaplicy Domu Generalnego w Cosenzy. Wstawiennictwu błogosławionej przypisuje się liczne świadectwa nawróceń i uzdrowień.

Zakonnica zwykła mawiać: "Eucharystia jest podstawowym pokarmem mojego życia, głębokim oddechem mojej duszy, sakramentem, który nadaje sens całemu mojemu istnieniu i każdej czynności dnia". Jej duchowość można z kolei streścić w krótkim zdaniu, które często powtarzała: "Nie ma miłości bez cierpienia".

Siostra Aiello została beatyfikowana 14 września 2011 przez kard. Angelo Amato.

Źródło: pl.aleteia.org / it.wikipedia.org / tk