Czy akt pokuty na mszy odpuszcza grzechy? Jezuita wyjaśnia tajemnice mszy świętej
Czy akt pokuty na mszy odpuszcza grzechy? Czy wchodząc z kościoła, trzeba się przeżegnać wodą święconą? Kiedy dokładnie chleb zmienia się w Ciało Chrystusa? Na te i inne pytania postanowił odpowiedzieć jezuita, o. Paweł Kowalski SJ.
W nagraniu opublikowanym na swoim youtube'owym kanale duszpasterz udziela kilku wskazówek, które pomogą pełniej i głębiej przeżyć czas Eucharystii. Rozwiewa też wątpliwości dotyczące czynności wykonywanych niemal odruchowo, ale - jak się okazuje - zupełnie niepotrzebnych.
Znak krzyża wodą święconą po mszy? "To nie ma sensu"
- To nie ma żadnego sensu, żeby robić znak krzyża po mszy świętej, używając wody święconej. Jaki jest sens tego znaku? Ma ci przypomnieć, gdy wchodzisz na mszę, że jesteś ochrzczony w imię Trójcy Świętej, jesteś członkiem wspólnoty i wchodzisz do Kościoła, który jest wspólnotą - mówi o. Kowalski SJ.
Jak dodaje, podczas mszy mamy do czynienia z dwoma rodzajami znaku krzyża, które mają różne znaczenie.
- Msza rozpoczyna się od znaku krzyża, który oznacza, że Chrystus schodzi z nieba na ziemię i przeprowadza nas z marności do chwały. To się dzieje właśnie podczas mszy świętej. Drugi rodzaj znaku krzyża robimy przed Ewangelią - na czole, ustach i sercu. Chodzi o to, by Bóg był obecny w moich myślach, w moich słowach, by każde moje słowo Jego chwaliło i żeby wszystko, co się dzieje w moim sercu, było na Jego większą chwałę - wyjaśnia jezuita.
Czy akt pokuty podczas mszy świętej odpuszcza grzechy?
To dla niektórych dość kontrowersyjne stwierdzenie, ale Kościół wypowiada się na ten temat konkretnie. Jego niezrozumienie prowadzi czasem do nadużycia i niegodnego przyjmowania komunii, a niewiedza na ten temat sprawia z kolei, że wierzący nie mający na sumieniu ciężkiego grzechu wypominają sobie grzechy lekkie i nie czują się godni, by przystąpić do komunii, na czym duchowo tracą. Jak jest naprawdę?
- Akt pokuty odpuszcza wszystkie grzechy, ale lekkie. By mieć odpuszczenie grzechów ciężkich, musimy iść do spowiedzi - wyjaśnia o. Kowalski.
Po co ksiądz mówi: "W górę serca"?
Podczas mszy ksiądz mówi: "W górę serca" - a wierni odpowiadają: "Wznosimy je do Pana". To wezwanie, do którego tak przywykliśmy, że nie zastanawiamy się w ogóle, dlaczego jest w mszale i o co w nim chodzi. Tymczasem wyjaśnienie jest bardzo proste i bardzo praktyczne.
- Chodzi o to, że musimy się na mszy świętej ogarnąć - bo łatwo jest stracić obecność, uwagę, myślami odpłynąć. To wezwanie, "w górę serca" ma nam przypomnieć, że dzieją się tu sprawy boskie, żeby nas nic nie obciążało, żebyśmy Bogu oddali każdy nasz smutek, rozproszenie - mówi duszpasterz.
Kiedy wino zmienia się w Krew, a chleb w Ciało Chrystusa?
Kiedy dokładnie następuje przeistoczenie? To pytanie zadaje sobie czasem każdy, niezależnie od wieku. Czy Kościół wskazuje dokładny moment, w którym wino staje się Krwią, a opłatek - Ciałem Pana Jezusa?
- Kiedy dokładnie wino zmienia się w Krew, a chleb w Ciało Jezusa? Tak naprawdę nie wiemy - przyznaje o. Kowalski. - Ale wiemy, że jest taki moment, gdy ksiądz bierze patenę i kielich i mówi: "Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie..." - i w tym momencie na pewno już jest Jezus.
Skąd się wzięły słowa "Oto Baranek Boży"? Posłuchaj:
Źródło: YouTube.com / Paweł Kowalski SJ / mł
Skomentuj artykuł