Nie oszukujmy się, zdarza się to każdemu. Mamy czas na nieustanne patrzenie się w telefon komórkowy, rozmowy ze znajomymi, seriale i filmy; czasu na modlitwę zawsze nam brakuje. 8 prostych kroków. 8 rad. 8 szans na poprawienie tej sytuacji.
Jakimkolwiek typem duszpasterstwa się zajmujesz w Kościele, są szanse, że nadejdzie czas, kiedy stanie się to całkowicie pochłaniające, a wtedy ucierpi na tym twoja modlitwa osobista.
Może jesteś bardzo zajęty i modliłeś się cały dzień w grupie, mówiąc o Bogu, poświęcałeś czas na praktyczne sposoby tak, że jesteś wykończony i w nocy rzucasz się na łóżko, uświadamiając sobie, że tego dnia nie spędziłeś porządnie czasu z Bogiem.
Jest taki moment, który dobrze pamiętam z mojej duszpasterskiej młodości.
Prowadziłam rozmowę z grupą nastolatków i naprawdę zaangażowałam się w nią. To za sprawą łaski Boga, rozmowa szła znakomicie, a ja byłam bardzo radosna i rozentuzjazmowana. Kiedy to się działo, nagle pomyślałam: "Skąd to wszystko pochodzi?". Moje życie nie opiera się teraz na modlitwie, a ja jestem okropnie zmęczona i wkrótce nie będzie już nic, z czego mogłabym czerpać radość. Wkrótce w centrum mojej pracy nie będzie Boga, tylko ja.
Ten moment był wielkim i wczesnym znakiem ostrzegawczym, że muszę spojrzeć na moje własne życie pod względem modlitwy.
Byłam w stanie zobaczyć, że jeśli nie pielęgnowałabym swojego życia modlitwami między mną a Bogiem, nie miałabym absolutnie nic do oddania młodym ludziom, z którymi pracowałam. Nie byłabym w stanie dzielić się z nimi radością znania Chrystusa, ponieważ sama nie cieszyłabym się tą radością.
Jeśli taka sytuacja jest ci znana, to moje następne wskazówki mogą pomóc ci wygospodarować więcej czasu na modlitwę w twoim życiu oraz odnowić i odświeżyć radość, którą sprowadziłeś do swojego duszpasterstwa.
1. Po kolei: Oceń, czy zachowałeś równowagę
Czy rzeczywiście masz prawie zero czasu w swoim życiu, czy może borykasz się, żeby się modlić, ze względu na zmęczenie wynikające z posługi? Spójrz na swój dzień i rozpracuj, czy możesz wstawać wcześniej, iść spać wcześniej albo zrezygnować z czegoś nieistotnego.
Jeśli to przez twoją pracę w duszpasterstwie czas na modlitwę cierpi, to zobacz, czy zachowujesz równowagę. Nie ma sensu oddawania się kompletnie swojej pracy, jeśli skończysz bez czasu wolnego dla Boga. Twoja osobista relacja z Bogiem powinna być na pierwszym miejscu, tak aby ją jak najlepiej dzielić. Jego miłość, łaska i Dobra Nowina dla innych.
Zaplanuj na nowo, ustal lub skróć, jeśli możesz, twoją duszpasterską pracę, jeżeli czujesz taką potrzebę.
2. Zacznij prosto - i zacznij od nowa, jeśli potrzebujesz
Jeśli twoje modlitewne życie naprawdę ucierpiało, nie próbuj wrócić do momentu, w którym ostatni raz czułeś, kiedy było "dobre". Zacznij znów od początku, i zacznij prosto. Zaangażuj się w coś każdego ranka, może nawet przed wstaniem z łóżka.
Czy jest to skrócona wersja Modlitwy porannej, czytanie jednego psalmu powoli i uważnie czy rozmyślanie nad dzisiejszą Ewangelią. Po prostu zacznij swój dzień modlitwą. Nie martw się, jeśli nie możesz poświęcić na nią dużo czasu - zacznij pomału, a jeśli zrobisz to od serca, twój czas modlitwy stanie się owocniejszy.
3. Wykorzystuj swój smartphone - z uwagą
Są szanse, że jeśli używasz swojego smartphone'a, to używasz go do wielu rzeczy - i wiele z nich będzie związanych z pracą i duszpasterstwem. Jednakże twój telefon jest mieczem o dwóch ostrzach! Jeśli jesteś uzależniony od smartphone'a (jak ja), wypróbuj aplikację, która śledzi ilość czasu, który spędzasz na telefonie i na jakich aplikacjach. Byłam zszokowana, kiedy zobaczyłem, ile czasu zmarnowałam na telefonie, robiąc nieistotne rzeczy. Miałam dużo więcej wolnego czasu niż myślałam.
Smartphone jest świetny, nawet na modlenie się, kiedy jest się zajętym czy kiedy się podróżuje. Dzięki używaniu takich aplikacji jak "Laudate" możesz mieć wszystkie modlitwy w małym palcu, wliczając w to Liturgię Godzin. Jeśli zamierzasz użyć telefonu do porannej modlitwy, możesz ustawić aplikację na tryb samolotowy tak, aby nikt ci nie przeszkadzał dzwonieniem czy przychodzącymi mailami.
4. Odmów dziesiątkę w biegu
Różaniec jest idealny w czasach, gdy jesteśmy zajęci! Czy to jedziesz samochodem, komunikacją miejską, jesz lunch; szybka dziesiątka nie zajmie dużo czasu. Daj z siebie wszystko, co masz w tych krótkich momentach, i spróbuj postawić swoją duszę przed Bogiem, kiedy modlisz się z Maryją przez życie Chrystusa. Zobaczysz, że takie momenty będą bardziej odświeżające niż byś się spodziewał.
5. Oddaj swój dzień i pracę jako prezent
Wszystko, co robisz, jest szansą, aby oddać to w modlitwie. Możesz po prostu powiedzieć w swoim sercu: "Boże, oddaję Ci ten moment, to zadanie, tę pracę, to wszystko jest dla Ciebie". Czy to prowadzisz rekolekcje dla podekscytowanej grupy nastolatków, odwiedzasz chorych w szpitalu albo uroczą grupę dzieci pierwszokomunijnych, możesz zaoferować każdą tę część twojej posługi Bogu i sprawić, że twoja modlitwa będzie aktem miłości.
6. Ustal czas każdego dnia, kiedy przystaniesz na moment i umieścisz siebie przed Bogiem
Ustaw budzik w telefonie albo zegarek, żebyś nie zapomniał. Czy siedzisz przy swoim biurku, jesteś w drodze na następne spotkanie, w zaparkowanym samochodzie czy masz spokojny moment przed rozpoczęciem sesji; zamknij oczy, odetnij się od świata na moment i po prostu bądź z Nim.
7. Zakończ dzień rachunkiem sumienia
Święty Ignacy Loyola wiedział, że jego zwolennicy byli zajęci w ciągu dnia i nie mieli dużo czasu na modlitwę. Więc opatentował praktykę pobożnego medytowania na koniec dnia.
Podczas tego czasu poproś Boga, aby pokazał ci, gdzie był w każdym momencie twojego dnia.
8. Wyznacz więcej czasu na osobistą modlitwę raz w tygodniu
Umieść to w pamiętniku i nie pozwól tego zmienić. Narysuj dużą, czerwoną ramkę wokół i zrób z tego datę bez żadnych kompromisów. Czy jest to godzina adoracji czy trochę cichego czasu w twoim pokoju; to twoja szansa, aby oddać cały tydzień Bogu i spędzić dobrze trochę czasu z Nim. Ustaw przypomnienie w telefonie. Nie przeocz tego.
Ostatecznie, twoje życie osobiste powinno być twarde jak skała, na której zbudujesz swoje duszpasterstwo. Powinno stale odświeżać i odnawiać twoją pracę. Jeśli czujesz, że twoja równowaga w życiu nie jest właściwa, to pamiętaj, że Chrystus regularnie znajdował czas, aby być sam ze swoim Ojcem i tak oto przemówił do wszystkich, kiedy powiedział: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie" (Mt 11, 28-30).
Tekst pierwotnie ukazał się na portalu Catholic Link
Skomentuj artykuł