Myślenie w  kategoriach „wszystko albo nic” bardziej niż jakakolwiek inna moja wada doprowadziło mnie do wielkich pomyłek, złych ocen, ran zadanych sobie i innym, braku miłości i mylnie zinterpretowanych sytuacji. W  gruncie rzeczy nie ma nic złego w binarnym myśleniu – w wielu sytuacjach jest wręcz konieczne, natomiast całkowicie nie sprawdza się w odniesieniu do zasadniczych pytań i dylematów życia - pisze Richard Rohr w książce "Nagie teraz. Widzieć tak, jak widzą mistycy". 
Myślenie w  kategoriach „wszystko albo nic” bardziej niż jakakolwiek inna moja wada doprowadziło mnie do wielkich pomyłek, złych ocen, ran zadanych sobie i innym, braku miłości i mylnie zinterpretowanych sytuacji. W  gruncie rzeczy nie ma nic złego w binarnym myśleniu – w wielu sytuacjach jest wręcz konieczne, natomiast całkowicie nie sprawdza się w odniesieniu do zasadniczych pytań i dylematów życia - pisze Richard Rohr w książce "Nagie teraz. Widzieć tak, jak widzą mistycy". 
Logo źródła: WAM Richard Rohr
Świat i Kościoły pełne są ludzi, którzy pobożnym językiem próbują ukryć brak własnej pewności i duchowej głębi. Nie bój się słowa „mistyk”. Oznacza ono osobę, która przeszła od zwyczajnych systemów wiary do rzeczywistego wewnętrznego doświadczania. Wszystkie duchowe tradycje poświadczają, że takie przejście jest możliwe, pożądane i dostępne dla każdego. Co więcej, wydaje się, że Jezus uznaje je za sedno sprawy! - pisze Richard Rohr w książce "Nagie teraz. Widzieć tak, jak widzą mistycy". 
Świat i Kościoły pełne są ludzi, którzy pobożnym językiem próbują ukryć brak własnej pewności i duchowej głębi. Nie bój się słowa „mistyk”. Oznacza ono osobę, która przeszła od zwyczajnych systemów wiary do rzeczywistego wewnętrznego doświadczania. Wszystkie duchowe tradycje poświadczają, że takie przejście jest możliwe, pożądane i dostępne dla każdego. Co więcej, wydaje się, że Jezus uznaje je za sedno sprawy! - pisze Richard Rohr w książce "Nagie teraz. Widzieć tak, jak widzą mistycy". 
- Ciało nie kłamie. Czasami próbuję przekonać sam siebie, że robię to, co lubię, mam ułożone życie, powinienem być z niego zadowolony i czuć się dobrze. A jednak czuję się źle. I wcale to nie znaczy, że jest ze mną coś nie tak. Po prostu ciało próbuje w ten sposób zwrócić moją uwagę na coś, co umyka mojej świadomości, poinformować, że dzieje się coś niedobrego - mówi Przemysław Gwadera SJ, autor książki "Medytacje dla przebodźcowanych".
- Ciało nie kłamie. Czasami próbuję przekonać sam siebie, że robię to, co lubię, mam ułożone życie, powinienem być z niego zadowolony i czuć się dobrze. A jednak czuję się źle. I wcale to nie znaczy, że jest ze mną coś nie tak. Po prostu ciało próbuje w ten sposób zwrócić moją uwagę na coś, co umyka mojej świadomości, poinformować, że dzieje się coś niedobrego - mówi Przemysław Gwadera SJ, autor książki "Medytacje dla przebodźcowanych".
KAI / jk
Kontemplowanie Jezusa to nie marnowanie czasu, ale nadawanie mu sensu – podkreślił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.
Kontemplowanie Jezusa to nie marnowanie czasu, ale nadawanie mu sensu – podkreślił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.
dominikanie.pl / mł
Przywykliśmy do tego, że nasza modlitwa składa się ze zdań, z próśb, z podziękowań, że są w niej słowa, którymi chcemy mówić do Boga, nawiązywać z Nim relację, opowiadać Mu o swoim życiu. Jest jednak taka modlitwa, która odwraca porządek i skupia nas już nie na nas samych, ale na Nim - na Bogu, który jest bliski, który nigdy nas nie opuszcza. 
Przywykliśmy do tego, że nasza modlitwa składa się ze zdań, z próśb, z podziękowań, że są w niej słowa, którymi chcemy mówić do Boga, nawiązywać z Nim relację, opowiadać Mu o swoim życiu. Jest jednak taka modlitwa, która odwraca porządek i skupia nas już nie na nas samych, ale na Nim - na Bogu, który jest bliski, który nigdy nas nie opuszcza. 
Modlitwa jak życie układa się czasem w melodie, a książki, które czytamy je uzupełniają. Tak jest ostatnio w moim życiu.
Modlitwa jak życie układa się czasem w melodie, a książki, które czytamy je uzupełniają. Tak jest ostatnio w moim życiu.
Logo źródła: WAM Thomas Keating OCSO
"Jeśli rozmowa z Bogiem pozwala nam spontanicznie wznosić się na coraz wyższy poziom, to cisza wewnętrzna jest kwintesencją rozmowy". Przeczytaj fragment książki Thomasa Keatinga OCSO "Kontemplacja chrześcijańska. Droga wewnętrznego pokoju". Autor wyjaśnia w niej, czym jest chrześcijańska kontemplacja oraz jak osiągnąć wewnętrzną ciszę i harmonię serca w świecie, w którym przeważają zgiełk i niepokój".
"Jeśli rozmowa z Bogiem pozwala nam spontanicznie wznosić się na coraz wyższy poziom, to cisza wewnętrzna jest kwintesencją rozmowy". Przeczytaj fragment książki Thomasa Keatinga OCSO "Kontemplacja chrześcijańska. Droga wewnętrznego pokoju". Autor wyjaśnia w niej, czym jest chrześcijańska kontemplacja oraz jak osiągnąć wewnętrzną ciszę i harmonię serca w świecie, w którym przeważają zgiełk i niepokój".
Logo źródła: Wydawnictwo W Drodze Anthony Lynn Lilles
"Żyjemy w czasach, w których wielu ludzi uważających się za chrześcijan w rzeczywistości nie modli się tak, jak powinni się modlić chrześcijanie. Nie żyjemy wiarą, nie prosimy Boga i nie szukamy porady u tych, którzy Go znają" - pisze Anthony Lynn Lilles w książce: "Ogień z nieba. Dar kontemplacji". Stanowi ona wprowadzenie do chrześcijańskiej kontemplacji i mistycznej mądrości. To próba zajrzenia w bogatą, żywą tradycję duchowych mistrzów, świętych i męczenników.
"Żyjemy w czasach, w których wielu ludzi uważających się za chrześcijan w rzeczywistości nie modli się tak, jak powinni się modlić chrześcijanie. Nie żyjemy wiarą, nie prosimy Boga i nie szukamy porady u tych, którzy Go znają" - pisze Anthony Lynn Lilles w książce: "Ogień z nieba. Dar kontemplacji". Stanowi ona wprowadzenie do chrześcijańskiej kontemplacji i mistycznej mądrości. To próba zajrzenia w bogatą, żywą tradycję duchowych mistrzów, świętych i męczenników.
ks. Krzysztof Grzywocz
Czym jest modlitwa kontemplacyjna? Kto może praktykować kontemplację? Na co należy zwrócić uwagę, gdy decydujemy się na tę formę modlitwy?
Czym jest modlitwa kontemplacyjna? Kto może praktykować kontemplację? Na co należy zwrócić uwagę, gdy decydujemy się na tę formę modlitwy?
DEON.pl / mł
Zjednoczenie z Bogiem nie oddala nas od świata, ale daje nam siłę, by czynić w świecie to, co należy. Także w naszym życiu modlitewnym możemy mieć chwile szczególnie intensywne, w których odczuwamy żywszą obecność Pana. Ważna jest jednak wytrwałość, wierność w relacji z Bogiem, zwłaszcza w sytuacjach oschłości, trudności, cierpienia - mówi papież Benedykt XVI.
Zjednoczenie z Bogiem nie oddala nas od świata, ale daje nam siłę, by czynić w świecie to, co należy. Także w naszym życiu modlitewnym możemy mieć chwile szczególnie intensywne, w których odczuwamy żywszą obecność Pana. Ważna jest jednak wytrwałość, wierność w relacji z Bogiem, zwłaszcza w sytuacjach oschłości, trudności, cierpienia - mówi papież Benedykt XVI.
- Jedno z najbardziej tragicznych zdań, które znalazły się w naszym religijnym przekazie o Bogu, brzmi: "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze". To zdanie zniszczyło życie bardzo wielu ludziom - mówi ojciec Wojciech Drążek CMM, krajowy koordynator Ruchu Odnowy Kontemplacyjnej, który przetłumaczył na język polski książkę Thomasa Keatinga "Modlitwa głębi". Zakonnik zwraca również uwagę na rolę ciszy w modlitwie oraz na to, co dzieje się, gdy nosimy w sobie negatywny obraz Boga.
- Jedno z najbardziej tragicznych zdań, które znalazły się w naszym religijnym przekazie o Bogu, brzmi: "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze". To zdanie zniszczyło życie bardzo wielu ludziom - mówi ojciec Wojciech Drążek CMM, krajowy koordynator Ruchu Odnowy Kontemplacyjnej, który przetłumaczył na język polski książkę Thomasa Keatinga "Modlitwa głębi". Zakonnik zwraca również uwagę na rolę ciszy w modlitwie oraz na to, co dzieje się, gdy nosimy w sobie negatywny obraz Boga.
Od kiedy pamiętam, lubię przebywanie w ciszy. Gdy nie ma wokół mnie nadmiaru bodźców, począwszy od dźwięku i obrazu, a na ciągłym dotyku małych rączek skończywszy, czuję że odpoczywam i nabieram dystansu do tego co trudne. Dlatego od dłuższego czasu szukałam miejsca, gdzie po prostu uda mi się wyrwać na weekend i odpocząć w całkowitej ciszy.
Od kiedy pamiętam, lubię przebywanie w ciszy. Gdy nie ma wokół mnie nadmiaru bodźców, począwszy od dźwięku i obrazu, a na ciągłym dotyku małych rączek skończywszy, czuję że odpoczywam i nabieram dystansu do tego co trudne. Dlatego od dłuższego czasu szukałam miejsca, gdzie po prostu uda mi się wyrwać na weekend i odpocząć w całkowitej ciszy.
Szkoda, że w kościele tak mało mówi się o tym, że przy Jezusie nie trzeba prężyć duchowych muskułów ani wyrabiać modlitewnych norm. Że można przy Nim tak po prostu odpocząć. Uświadomiłam to sobie podczas urlopu. Mimo detoksu internetowego, mimo cudownych okoliczności przyrody, które mnie otaczały, mimo dobrego towarzystwa - moja głowa huczała, a rozedrgane serce nie chciało się wyciszyć. Prawdziwe wytchnienie przyszło dopiero wtedy, gdy usiadłam w kościelnej ławce i przez kwadrans nie robiłam dosłownie nic. Po prostu trwałam w ciszy. Z Nim u mojego boku.
Szkoda, że w kościele tak mało mówi się o tym, że przy Jezusie nie trzeba prężyć duchowych muskułów ani wyrabiać modlitewnych norm. Że można przy Nim tak po prostu odpocząć. Uświadomiłam to sobie podczas urlopu. Mimo detoksu internetowego, mimo cudownych okoliczności przyrody, które mnie otaczały, mimo dobrego towarzystwa - moja głowa huczała, a rozedrgane serce nie chciało się wyciszyć. Prawdziwe wytchnienie przyszło dopiero wtedy, gdy usiadłam w kościelnej ławce i przez kwadrans nie robiłam dosłownie nic. Po prostu trwałam w ciszy. Z Nim u mojego boku.
Logo źródła: w drodze Pierre-Marie Delfieux
"Nie da się uciec w żadną formę rozrywki. Wszystko się tutaj relatywizuje, zmniejsza, sprowadza do istoty. W samym sercu tego ogołocenia, tej walki, objawia się obecność. Obecność Stwórcy wszechświata" - przeczytaj fragment książki "I ukazał mi miasto", której autorem jest Pierre-Marie Delfieux, założyciel Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich.
"Nie da się uciec w żadną formę rozrywki. Wszystko się tutaj relatywizuje, zmniejsza, sprowadza do istoty. W samym sercu tego ogołocenia, tej walki, objawia się obecność. Obecność Stwórcy wszechświata" - przeczytaj fragment książki "I ukazał mi miasto", której autorem jest Pierre-Marie Delfieux, założyciel Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich.
Logo źródła: WAM Franz Jalics SJ
- W życiu wiecznym będziemy widzieć Boga. A życie wieczne zaczyna się tutaj, dlatego bezpośrednie poznanie, doświadczanie i widzenie Boga można zacząć już teraz - mówił przed śmiercią Franz Jalics SJ.
- W życiu wiecznym będziemy widzieć Boga. A życie wieczne zaczyna się tutaj, dlatego bezpośrednie poznanie, doświadczanie i widzenie Boga można zacząć już teraz - mówił przed śmiercią Franz Jalics SJ.
KAI / pk
- Jakże pięknie byłoby, gdyby każdy z nas, idąc za przykładem św. Józefa, potrafił odzyskać ten kontemplacyjny wymiar życia, który otwiera się właśnie przez milczenie - powiedział papież podczas środowej audiencji ogólnej.
- Jakże pięknie byłoby, gdyby każdy z nas, idąc za przykładem św. Józefa, potrafił odzyskać ten kontemplacyjny wymiar życia, który otwiera się właśnie przez milczenie - powiedział papież podczas środowej audiencji ogólnej.
Logo źródła: Wydawnictwo W Drodze Carrie Gress
"Kiedy na poważnie zaczęłam uwalniać się od niepokoju (oczywiście z licznymi potknięciami po drodze) byłam zdumiona owocami, jakie dostrzegłam w innych dziedzinach swojego życia" - uważa Carrie Gress, autorka książki "Odnowa. Przemieniająca moc macierzyństwa".
"Kiedy na poważnie zaczęłam uwalniać się od niepokoju (oczywiście z licznymi potknięciami po drodze) byłam zdumiona owocami, jakie dostrzegłam w innych dziedzinach swojego życia" - uważa Carrie Gress, autorka książki "Odnowa. Przemieniająca moc macierzyństwa".
"Jezus uzupełnia przykazanie miłości Boga o... rozum. Mam kochać Boga rozumem. A jeśli tak, to nie mogę usypiać go podczas modlitwy, jakby obudzony miał mi przeszkadzać" - pisze Paweł Krupa OP.
"Jezus uzupełnia przykazanie miłości Boga o... rozum. Mam kochać Boga rozumem. A jeśli tak, to nie mogę usypiać go podczas modlitwy, jakby obudzony miał mi przeszkadzać" - pisze Paweł Krupa OP.
facebook.com / jb
"Żyjąc w dominikańskim klasztorze bardzo dużo przebywam z ludźmi, bywają i takie dni, że niemal bez przerwy przez dwanaście godzin na dobę" - wyznaje. Co pomaga mu nabierać siły?
"Żyjąc w dominikańskim klasztorze bardzo dużo przebywam z ludźmi, bywają i takie dni, że niemal bez przerwy przez dwanaście godzin na dobę" - wyznaje. Co pomaga mu nabierać siły?
Zależy od niej więcej, niż się wydaje. Damian Czerniak SJ wyjaśnia, w jakiej pozycji powinniśmy się modlić, by spotkanie z Bogiem było jak najbardziej owocne.
Zależy od niej więcej, niż się wydaje. Damian Czerniak SJ wyjaśnia, w jakiej pozycji powinniśmy się modlić, by spotkanie z Bogiem było jak najbardziej owocne.