Czy można się modlić na zakupach?

Pusta modlitwa, modlitwy przez Boga nie przyjęte. Musimy pamiętać, że niewszystkie nasze modlitwy będą przez Boga przyjęte, a o wysłuchanych jest jeszcze trudniej. Do modlitwy się trzeba nastroić niczym instrument, oba wymagają pewnego czasu. Oczyścić umysł i serce oraz wlać w nie pokorę i bezgraniczną miłość do Boga, czasami jeszcze jakiś potrzeby żal. I wydawało by się, że oto mamy całokształt przepisu na dostrojenie duszy do modlitwy; rozmowy z Bogiem. Niestety wielu z nas pomija jeszcze bardzo istotny element, a może nawet istotę komunikacji z Bogiem, jest nią wizerunek Boga w naszym sercu i duszy (może nawet duchu). Na przeszkodzie tutaj może stanąć dziwnie pomijane trzecie przykazanie Biblijne. Dotyczy ono zakazu czynienia ręką człowieka podobizn (również Boga) poprzez rzeźbę lub malowidło. Podobizn, bo człowiek nie zdoła uczynić godnego wizerunku Boga. Ten wspaniały orginalny wizerunek Boga może istnieć jedynie w sercu człowieka, mocą Boga tam umieszczony.

c.d.  Wizerunek, obraz Boga to nie tylko Jego żywy obraz, lecz również jego moc, wiedza, mądrość i o wiele więcej niż możemy pojąć. Dlatego ten wizerunek może istnieć jedynie w sercu lub duszy czowieka, a wszystkie inne być może są dla Boga zbyt ubogie, aby oddać Mu należną chwałę podczas modlitwy. Właśnie podczas modlitwy niezbędny jest nam taki wizerunek Boga, Boga żywego, uwielbionego, pełnego chwały. Boga który słucha, ale również zapytuje, a nawet odpowiada. Jeżeli będziemy pomijać ten istotny przepis na modlitwę doskonałą, a napewno jest takich przepisów więcej, to jak możemy oczekiwać, aby Bóg wysłuchał naszych modlitw? Wiem, że można się też modlić poprzez taniec i śpiew, to też jest piękne, ale tutaj w Polsce jest to bardzo żadko spotykane. Tak więc, modlitwa wszędzie? Tak, ale z niezbędnym dostrojeniem, co w podróży wcale nie musi być łatwe.

Bardzo ojców lubie:) Jesteście pomocni :)

Super temat i super dyskusja. Uważam ponadto, że jeśli posiadamy łaskę wiary, to w każdym położeniu powinniśmy za wszystko dziękować Bogu i pozwolić Mu się prowadzić.

Pyta młody dominikanin swego przewodnika duchowego - Czy jak się modlę mogę palić papierosa? -Ależ skąd. Synu! Pyta mlody jezuita swego ojca duchowego - Czy jak palę papierosa mogę się modlić -Oczywiście. Modlić można się zawsze.

Ci rubaszni braciszkowie, trochę za bardzo banalizują problemy z jakimi się spotykamy.