Przyjmuję Komunię na rękę. Dlaczego nie mam z tym problemu?

(fot. domena publiczna)

Wracamy do tematu przyjmowania Komunii świętej. Przeczytaj świadectwo osoby, dla której przyjmowanie Ciała Chrystusa na rękę ma głębokie znaczenie.

Chciałbym zacząć od tego, że przyjmuję Komunię i na rękę, i do ust, w zależności od kontekstu. Uważam, że podział na te dwie formy ma znaczenie, ale mimo wszystko jest wtórny. Nie myślę o Komunii świętej w tych kategoriach. Żadna z nich nie jest lepsza, żadna nie jest bardziej uświęcona. Po prostu przyjmuję Komunię. Jeśli forma zgromadzenia eucharystycznego sprzyja przyjęciu Komunii na rękę, robię to. Dzieje się tak, gdy jest wystarczająca przestrzeń i czas. Natomiast gdy ustawiam się w długiej kolejce do Komunii świętej podczas niedzielnej Eucharystii, przyjmuję Komunię do ust.

>>Przyjmowanie Komunii świętej: do ust czy na rękę?<<

Przyjmowanie Komunii na rękę wiąże się z powrotem pewnej starożytnej formy, która kiedyś była powszechna, a została zapomniana. Ta forma - z pożytkiem dla wiernych - znów wraca. Taka forma pokazuje, że Eucharystia jest ucztą braci i sióstr, którzy spotykają się przy jednym stole razem z Chrystusem. To jest punkt wyjścia. Co ważne - nie oznacza to wyparcia faktu ofiary Pana Jezusa. Nie idzie przy tym o to, aby na siłę tworzyć skansen starożytności. Kościół słuchając głosu Ducha Świętego, dostrzega, że te pierwotne formy i znaki są bardzo potrzebne wiernym.
Przyjmując Chrystusa na rękę cały czas można mieć świadomość sacrum, świadomość tego, czym jest Pascha, ofiara i zmartwychwstanie Jezusa, Jego przejście ze śmierci do życia. Gest przyjęcia Ciała Pańskiego na rękę może być oczywiście niechlujny, jednak dla mnie ten znak oznacza piękny akt utworzenia krzyża z dłoni, który jest jednocześnie tronem dla mojego Pana. Co więcej, przyjęcie Go na ręce pozwala mi na krótką chwilę intymnej adoracji. Ta forma po prostu buduje moją wiarę.
Bartłomiej Sury - redaktor wydawnictwa WAM

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przyjmuję Komunię na rękę. Dlaczego nie mam z tym problemu?
Komentarze (33)
MW
Maciej Wolny
9 kwietnia 2017, 23:30
Dyskusja na zupełnie marginalny temat. Ale jak dostapić zbawienia to wielu zupełnie nie ma świadomości.Może na ten temat trochę, bo większość katolików to w jakiejść herezji siedzi.
B
Barbara
9 kwietnia 2017, 17:57
Pan Jezus jest w każdej cząstce hostii a jak zostanie na ręce okruszek to zliżesz z łapy czy strzepniesz na ziemię
MW
Maciej Wolny
9 kwietnia 2017, 23:28
Ten język dyskusji o Ciele Pańskim to jest prawdziwa obraza Jezusa.
Piotr
8 kwietnia 2017, 21:24
jak czyta niektórekomentarze to aż ręce opadają, straszne jacy niektórzy są przemądrzali... kotś tam przeczytał dwa albo trzy teksty poznał kilka pojęc i mieni się ekspertem a nad czym tu się rozwodzić, skoro biskupi, za zgodą paieża dopuścili przyjmowanie komuni świętej na ręce to jest to równowazny sposób jej przyjmowania, jak ktoś nie chce ok, ale niech nieudawadnia że jest to złe, bo to smieszne jak ktoś próbuje być mądrzejszy do biskupów...
9 kwietnia 2017, 08:14
Nikt nie mówi, że to jest złe. Ale najbardziej godną i zalecaną postawą jest przyjmowanie Komunii do ust i na kolanach. I ma to swoje logiczne uzasadnienia, przejrzyj komentarze dokładnie, to znajdziesz. Przypomnę też tylko, że nie dalej jak 4-5 lat temu biskupi zmienili także brzmienie przykazania kościelnego, tym samym dopuszczając chodzenie na dyskoteki w piątki. 
D
Dominik
7 kwietnia 2017, 20:59
Albo kłamstwo albo nieuctwo. Nie było przyjmowania Chrystusa na rękę, tylko na białą chustę. A odeszło się od tych praktyk, bo: 1. Ułatwia to kradzież i profanację Hostii 2. Nieświadomie może okruch upaść i potem Chrystusa się będzie deptało, bo ktoś uważa, że nie może przyjąć Jezusa bez brania go w swoje niewyświęcone ręce Parafrazując Barda z Kielc: Doucz się/Nawróć się
P
Patryk
7 kwietnia 2017, 20:48
Mylicie ludzi. Nigdy nie przyjmowano Komunii tak jak dziś. A starożytności przyjmowano Komunię na ręce, ale na tych złożonych rękach była biała chusta, na którą kładziono Ciało Pańskie, a Te nie dotykało dłoni. Komunikujący pochylał się i językiem zabierał Ciało Pańskie do ust, nigdy do własnych rąk. A czemu zaprzestano tej formy? Z powodu wielu profanacji jakie miały miejsce. Czy nie strach wam wprowadzać ludzi w taki błąd, w tak ważnej sprawie, w które chodzi o profanacje samego Pana Boga? Sprawiedliwy Pan Bóg to osądzi. Ale wedle odwiecznej nauki Świętej Matki Kościół popełniacie błąd i siejecie zgorszenie. 
P
Patryk
7 kwietnia 2017, 20:48
Mylicie ludzi. Nigdy nie przyjmowano Komunii tak jak dziś. A starożytności przyjmowano Komunię na ręce, ale na tych złożonych rękach była biała chusta, na którą kładziono Ciało Pańskie, a Te nie dotykało dłoni. Komunikujący pochylał się i językiem zabierał Ciało Pańskie do ust, nigdy do własnych rąk. A czemu zaprzestano tej formy? Z powodu wielu profanacji jakie miały miejsce. Czy nie strach wam wprowadzać ludzi w taki błąd, w tak ważnej sprawie, w które chodzi o profanacje samego Pana Boga? Sprawiedliwy Pan Bóg to osądzi. Ale wedle odwiecznej nauki Świętej Matki Kościół popełniacie błąd i siejecie zgorszenie. 
Piotr
8 kwietnia 2017, 21:26
profancję? chłopie co ty gadasz? przecież to nie jest wymysł jednego czy drugiego wiernego - a przyjmnę sobie dziś na rękę a jutro na łokieć, ale usankcjonowany przez biskupów a więc i papieża sposób przyjmowaniam komuni na całym świece nawet w rzymie w Watykanie
Andrzej Ak
6 kwietnia 2017, 20:52
Błędnie prawisz Bartoszu, kiedyś będzie Ci to niestety policzone. Ja jedynie świadczę! W poprzednim artykule przedstawiłem fragment moich osobistych doświadczeń. 10 lat czekałem dojrzewając aż Pan mnie pouczył w taki sposób, iż już chyba nigdy więcej nie zwątpię w Jego obecność w Eucharystycznym ciele. Czasami gdy jstem gotów Jezus przygarnia mnie do swego Najświętszego Serca i pragnie, abym Tam jak najdłużej był obecny. Pierwszy raz (kilka lat temu) po Chrzcie w Duchu Świętym wydało mi się to nawet bardzo dziwne doświadczenie i niesamowicie niezrozumiałe. Obecnie już poznałem ten stan i cały czas pogłębiam zrozumienie takich wydarzeń. To dzięki tym doświadczeniom poznaję wolę Jezusa, część tajemnic Boga i coś więcej, czego nazwać nie potrafię. Dotyczy to mego duchowego wnętrza w którym następują zmiany, dostrzegalne dopiero po dłuższym czasie i zaskakujące mnie samego. Wiem np z dialogu z Jezusem (bo czasem jest rozmowny) że niektóre blędy będą nam kiedyś policzone; m.in. zniewagi. Wiem że u Boga jest na 1 miejscu Sprawiedliwość i nawet gdy Miłosierdzie dopóści nas do Wymiaru Boga to na naszej drodze stanie jeszcze ta Sprawiedliwość Boża. Nikt jej nie zdoła obejść!  Sam Jezus kiedyś mnie pouczył, że Jak Ojciec (bodajże) włoży mu koronę  lub berło Sprawiedliwośći, to będzie nas sądził jako Sędzia Boży. Jest to przepowiedziane i zapisane w Piśmie Świętym: Mt 25,31 Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiadzie na swoim tronie pełnym chwały. Mt 25,32 I zgromadza sie przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Mt 25,30 A sługe nieuzytecznego wyrzuccie na zewnatrz - w ciemnosci! Tam bedzie płacz i zgrzytanie zebów”. Mt 25,41 Wtedy odezwie sie i do tych po lewej stronie: ”Idzcie precz ode Mnie, przekleci, w ogien wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!  Sam się  boję tych przyszłych czasów, bo wiem jaki jestem.
KK
Katarzyna Kwaśniewska
7 kwietnia 2017, 00:24
A skąd pomysł, że ci co przyjmują Chrystusa na rękę, nie wierzą w Jego obecność w Eucharystii????
6 kwietnia 2017, 18:07
Dywagacje p.Sury jak lekce sobie ważyć realną obecność Chrystusa Pana w Najświętszym Sakramencie to sprawa zbawienia jego duszy. Warto więc za owego jegomościa się modlić. Można tylko dodać,iż jest to oczywiście pokłosie zarówno protestantyzacji liturgii idące w praktyce ku traktowaniu jej li tylko jako pamiatki Ostatniej Wieczerzy jak i oddolnych ruchów modernistów katolickich nawiązujących do archeologizmu biblijnego (znamię herezji). Ze swej strony dodam tylko tyle ,iż lturgia święta (trydencka) to dar Kościoła nauczającego dla Kościoła słuchającego, który ten ostatni winien z należną czcią i godnością przyjąć, zwłaszcza zaś ten jego element, który ukazuje nam Naszego Pana pod postaciami chleba i wina
WK
Wojciech Kwiatkowski
6 kwietnia 2017, 16:12
Dla mnie też możliwość przyjmowania Jezusa na rękę daje głębsze doświadczenie przyjmowania Komunii i adoracji.
6 kwietnia 2017, 16:23
Możesz człowieku nawet na nogę przyjmować w pozycji leżącej bo i tak NIE MA TO ŻADNEGO ZNACZENIA.
8 kwietnia 2017, 20:04
A jakie doświadczenie daje Ci fakt, że Partykuły Ciała Pańskiego, które zostają na Twojej dłoni, spadają na ziemię i ludzie po nich depczą?
AA
a a
6 kwietnia 2017, 14:48
Kto i dlaczego wykasował komentarze "egzorcysty" które stanowiły bezpośredni dowód na kłamstwa KK. Co tutaj się dzieje? Niech ten który to uczył zechce napisać dlaczego to zrobił? Czy jezuici nadzorujący to forum to szczury, które tylko z ukrycia działają?
6 kwietnia 2017, 15:34
Te komentarze były nie na temat, więc dobrze, że zostały usunięte. 
6 kwietnia 2017, 16:20
A ty kim jesteś?, że bezkarnie próbujesz wprowadzić dalsze kłamstwa. Poruszony temat przez Jana był w temacie. A ty skąd wiesz, że nie był podstepny adm. jezuito?. Zapewniam ciebie , że w moim powiecie żaden ksiądz nie dostanie ani grosza. Psy niewierne, nie dość że są utrzymywani przez ludzi to jeszcze nimi gardzą. Tak gardzą bo za chlanie jakie jedzą za ludzkie ciężko zarobione pieniądzę , za to jakimi samochodami jeżdząi inne wydarte pieniądze od ludzi powinni NIE KASOWAĆ WYPOWIEDZI KTÓRE SĄ NIE POLINI KK LECZ TŁUMACZYĆ WSZELKIE WATPLIWOŚCI. A wy co robicie? Nakazujecie sobie płacić za sakramenty chrzty komunie śluby pogrzeby msze za umarłych i inne. Jan ma możliwość przekląć was i nie wiem co go jeszcze powstrzymuje? Jan ma możliwość razić was ŻYWYM OGNIEM ZGODNIE Z OBIETNICĄ SAMEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA i nie wiem CO GO POWSTRZYMUJE. Jedno wiem ZAPŁACICIE STRASZNĄ CENĘ ZA TO CO ROBICIE  
6 kwietnia 2017, 16:48
Ooo tak, już się boimy
6 kwietnia 2017, 17:04
Satanisto: Podobną historię napisał o sobie Janusz  występujący pod nickiem misjonarz. Typowym dla siebie słownictwem ‘’ a co ja nie mogę, wszystko mogę ‘’ opisał jak pobił własnego ojca i doprowadził do utraty pracy swojego kolegę z tejże pracy, który miał go nazywać gejem. To są jego wypowiedzi: ''Proszę sobie uważać, bo jak mnie kolega w pracy tak obraził, to doniosłem przełożonej a ona odpowiedziała tylko "dobrze" a mój kolega niedługo potem, wyleciał z roboty. No co, ja to nie umiem się bronić ? Ano właśnie, umiem, i będę się bronił - amen.'' ''...znowu doszło do kłótni między rodzicami i mój ojciec zaczął wyzywać, wobec mnie moją mamę. Nie wytrzymałem i dostał tak mocno "po pysku", że aż upadł, normalnie nie mógł wstać. Oto twoje uwielbienie Trójcy szatanie przeklęty
6 kwietnia 2017, 22:01
Gniewajcie się a nie grzeszcie, niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce.
8 kwietnia 2017, 21:02
Magdalena, a TY kim jesteś? Ciągle szkalujesz osoby wypowiadające się pod różnymi tekstami, a nikt nie wie, dlaczego. Żadnego powodu Ci nie dały, nikt Ci nie ubliżył, a Ty cały czas plujesz jadem we wszystkie strony.  P.S. Jeśli masz jakieś ALE do swoich księży, to Twoim katolickim OBOWIĄZKIEM jest do nich pójść i napomnieć. Ale to pewnie wiesz, skoroś taki zaznajomiony ze słowami Jezusa. 
6 kwietnia 2017, 10:33
Do mnie jak najbardziej przemawia forma przyjmowania Komunii na rękę. Dostrzegam w takiej formie o niebo większą intymność i bliskość.
6 kwietnia 2017, 10:59
A co robisz z okruszkami Hostii pozostajacymi na dłoniach i palcach?
6 kwietnia 2017, 12:07
A skąd okruszki skoro od razu z ręki wkładam Hostię do ust? Jeśli będą okruszki to również powędrują do ust.
6 kwietnia 2017, 12:18
Dobre pytanie - ale zacznijymy od innego, do czego słuzy patena komunijna? No i warto zastanowić sie czemu służy ablucja?
AA
a a
6 kwietnia 2017, 13:24
Ablucja (łac. ablutio – obmycie) – występujące w różnych systemach religijnych rzeczywiste lub symboliczne obmycie rytualne ciała lub jego części (najczęściej rąk), przedmiotów kultowych lub narzędzi ofiarniczych. Ablucji dokonuje się zwykle za pomocą wody, rzadziej wina lub piasku a. mleka (u Indian południowoamerykańskich). Początkowo był to jeden ze sposobów usunięcia nieczystości rytualnej, obecny w religiach pierwotnych, wedyzmie, zaratusztrianizmie, religiach asyryjsko-babilońskiej, egipskiej i żydowskiej, a także w hinduizmie i islamie (wudu, ghusl).
6 kwietnia 2017, 13:46
Zawsze mnie fascynuje wrzucanie cytatów bez zrozumienia kontekstu pytania. Jaki związek ma wyrwany fargment wiki-definicji z przedmiotem naszej dyskusji? Tam są kolejne zdania, ale widac nei udało się ich przekleić.
6 kwietnia 2017, 17:08
Pisałeś, że od urodzenia jesteś chory. Czy to chodzi o Zespół Downa?
6 kwietnia 2017, 19:31
I znów przekłamujesz moje słowa. Czemu to robisz?
6 kwietnia 2017, 09:09
Janie vel egzorcysta vel neo vel... czemu nadal zasilacz koleją dyskusje Zresztą nie tylko na Debbie. Czemu ma to służyć? Czemu służą Twoje krzyki? 
6 kwietnia 2017, 08:08
Pisanie o poworcie do jakiś historycznych form jasno pokazuje, iż coś jest nei tak z wiarą iz to Duch Święty prowadzi Kosciół. Bo skoro coś było kiedyś niby lepsze.... Ale jest inne pytanie, czy naprawdę wierzysz, iz nawet najmniejsza Partykulą jest w pełni ciałem Pana Jezusa, a nie nic nie znaczacym okruszkiem chleba?  
8 kwietnia 2017, 20:00
360 minusów?! Bo zwrócił uwagę na to, że najmniejszy okruszek Hostii to Ciało Boga!??!