Jesteśmy tajemnicą dla siebie samych

Fot. S Migaj / Unsplash.com
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Na końcu czasów, kiedy staniemy przed Bogiem, będziemy niewyobrażalnie zdumieni, widząc, jaki On jest, ale równie prawdopodobne jest to, że będziemy zdumieni, widząc, jacy sami jesteśmy.

Ewangelia na dziś [J 1, 43-51]

Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: "Pójdź za Mną". Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: "Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu".
Rzekł do niego Natanael: "Czyż może być co dobrego z Nazaretu?" Odpowiedział mu Filip: "Chodź i zobacz". Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: "Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu".

Powiedział do Niego Natanael: "Skąd mnie znasz?" Odrzekł mu Jezus: "Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym". Odpowiedział Mu Natanael: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!" Odparł mu Jezus: "Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: «Widziałem cię pod drzewem figowym»? Zobaczysz jeszcze więcej niż to".

Potem powiedział do niego: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego".

Od tego wszystko się zaczyna [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Jezus musiał zrobić niesamowite wrażenie na Filipie, skoro ten, spotkawszy Natanaela, powiedział mu o Nim: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy”. Oczekiwania Izraelitów względem tego, który miał przyjść i zbawić ich naród były bowiem wielkie. Czym Jezus tak zachwycił? Może tym, co urzekło Natanaela: że potrafił dostrzec i docenić dobro w człowieku.

DEON.PL POLECA

Jakże rzadką cechą u ludzi jest umiejętność dostrzegania dobra! A od tego zaczyna się prawdziwa Miłość. Nie chodzi oczywiście o naiwne przymykanie oka na zło, by móc „piać z zachwytu” nad tym, czy innym człowiekiem. Chodzi o uczciwość: widzieć dobro tam, gdzie ono jest. Od tego właśnie zaczyna się Miłość, czyli zbawienie świata.

Jesteśmy tajemnicą dla siebie samych [Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

Na końcu czasów, kiedy staniemy przed Bogiem, będziemy niewyobrażalnie zdumieni, widząc, jaki On jest, ale równie prawdopodobne jest to, że będziemy zdumieni, widząc, jacy sami jesteśmy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jesteśmy tajemnicą dla siebie samych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.