Gdy Bóg daje Słowo… - J 1, 1-18

(fot. EPA/CLAUDIO PERI)
Mieczysław Łusiak SJ

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.

Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz posłanym, aby zaświadczyć o światłości. Była Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.

Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego, którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami.

I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: "Ten był, o którym powiedziałem: «Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie»".

Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.

Rozważanie do Ewangelii:

U Boga "dać słowo" nie oznacza zwykłej deklaracji czy obietnicy. Kiedy Bóg daje nam swoje Słowo, to daje nam jednocześnie swoje Ciało, czyli swoje życie i swoją obecność. Bóg wie, że nie kolejnych obietnic nam potrzeba, bo ich słyszymy co dzień mnóstwo.

Potrzebujemy nowego życia i je otrzymujemy - możemy je wziąć, jest w zasięgu ręki. Czy nam jednak na nim tak naprawdę zależy? Może ciągle jeszcze chcemy popróbować starego życia, opartego na egoizmie, w nadziei, że ono coś jeszcze dobrego nam da.

Ile jeszcze musi upłynąć czasu, abyśmy przestali odrzucać nowe życie, które jest Miłością - życiem Boga samego? Jak długo jeszcze nowe życie będzie przychodzić do nas, czyli do "swojej własności", ale my będziemy je odrzucać?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gdy Bóg daje Słowo… - J 1, 1-18
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.